Zjazd z mostu Śląsko-Dąbrowskiego, wyłożony kostką brukową jest w fatalnym stanie. Nawierzchnia jest bardzo dziurawa, a władze miasta, mimo licznych deklaracji, nie kwapią się do poprawy jakości tej drogi. Kierowców denerwuje nie tylko zły stan nawierzchni, ale także zachowanie wielu innych użytkowników drogi, którzy mimo zakazu, parkują wzdłuż ulicy. Zjazd ma ślimakowy kształt, przez co parkujące auta zmniejszają widoczność i bezpieczeństwo.
Dotychczas kilkukrotnie łatano fragmenty wspomnianej ulicy. Nie wygląda to jednak estetycznie, a co najważniejsze nie poprawiło znacząco jakości nawierzchni.
Jak informuje portal Fakt, miasto nie ma pieniędzy na remont tego odcinka. Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, Jakub Dybalski, pociesza jednak, że modernizacja zjazdu być może zostanie uwzględniona w przyszłorocznym budżecie. To zależy czy warszawskie Biuro Infrastruktury znajdzie i będzie chciało, przeznaczyć fundusze na ten cel.