Jak wskazuje serwis „Super Express”, Polska w pełnej gotowości wobec żywiołu – po tysiącach interwencji strażaków, groźbie powodzi błyskawicznych i cofce na Zalewie Szczecińskim rząd uruchamia wszystkie dostępne siły. Po posiedzeniu sztabu kryzysowego ministrowie ostrzegają: nadciąga kolejna fala intensywnych opadów.
Te obszary najbardziej zarażone
„Najbardziej poszkodowanym województwem jest podkarpackie, największe zagrożenie powodziowe utrzymuje się w Małopolsce” – poinformował minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak, cytowany przez dziennik.
Ponad 4300 interwencji w ciągu zaledwie kilku dni – to bilans pracy strażaków od początku tygodnia. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja pogodowa stawia służby w stan najwyższej gotowości, a prognozy na najbliższe dni nie przynoszą dobrych wieści.
Według najnowszego raportu IMGW, mieszkańcy wielu regionów muszą liczyć się z ryzykiem gwałtownych burz, lokalnych podtopień, uszkodzeń dachów, a nawet powodzi błyskawicznych. Ulewy i porywisty wiatr mogą występować punktowo, ale z dużą intensywnością.
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie, wojewodowie rozpoczęli procedury związane z udzielaniem wsparcia dla poszkodowanych – m.in. wypłatą zasiłków celowych i organizacją pomocy interwencyjnej. Rząd zapewnia, że służby ratownicze, administracja lokalna i infrastruktura kryzysowa są w pełni zmobilizowane.
Zalew Szczeciński pod obserwacją, służby w gotowości
Województwo zachodniopomorskie mierzy się z tzw. cofką na Zalewie Szczecińskim. Choć sytuacja jest pod kontrolą, służby ratownicze pozostają w pełnej gotowości. Szczególna troska dotyczy dzieci i młodzieży przebywających na koloniach i obozach harcerskich. „Sytuacja jest stale monitorowana” – zapewnił minister Tomasz Siemoniak po porannym posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego.
„Powodzie błyskawiczne, burze i nawalne deszcze to dziś codzienność, z którą musimy nauczyć się funkcjonować – dodał.
Wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Polska weszła w fazę długotrwałych opadów, która może potrwać nawet kilkanaście dni. „Nie obniżamy gotowości. Wojsko jest zaangażowane od samego początku, a w razie potrzeby do pomocy może zostać skierowanych nawet 12 tysięcy żołnierzy” – zaznaczył.
To też może cię zainteresować: Nieprawidłowości w komisjach wyborczych. Prokuratura zdecydowała się na ważny krok
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tak wygląda teraz miejsce spoczynku syna Danuty Holeckiej. Widok porusza
O tym się mówi: Tyle wynosi emerytura ojca Rydzyka. Kwota zaskoczyła wielu internautów