Nie każdy poród trafia na pierwsze strony lokalnych mediów. Ale czasem los postanawia zaskoczyć – i obdarzyć jedną rodzinę potrójnym szczęściem. Tak właśnie było w Szczecinie, gdzie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 2 PUM na Pomorzanach na świat przyszli trojaczki: Antoś, Alicja i Laura.
Narodziny trojaczków to wydarzenie nie tylko rzadkie, ale i pełne emocji. Statystycznie taka ciąża zdarza się raz na 8 tysięcy – i zawsze jest związana z ogromnym wyzwaniem, zarówno dla rodziców, jak i całego zespołu medycznego. Tym bardziej budzi zachwyt fakt, z jaką troską i zaangażowaniem specjaliści ze szczecińskiej Kliniki Położnictwa i Ginekologii czuwali nad tym wyjątkowym porodem.
Choć Antoś, Alicja i Laura urodzili się jako wcześniaki, dziś – pod opieką lekarzy i pielęgniarek z Kliniki Patologii Noworodka – rozwijają się zdrowo i z każdym dniem rosną w siłę.
Radość, jaka zapanowała w szpitalu, przeniosła się również do mediów społecznościowych. W poruszającym wpisie przedstawiciele placówki podzielili się tą piękną wiadomością:
„Jesteśmy dumni, że to właśnie u nas maluchy rozpoczęły swoją życiową przygodę. Gratulujemy dzielnym rodzicom i trzymamy kciuki za dalszy rozwój naszej wspaniałej trójki!”
Reakcje internautów były natychmiastowe. Pojawiły się setki komentarzy z gratulacjami i życzeniami zdrowia:
– „Cudownie! Niech rosną zdrowo”
– „Mamusi serdecznie gratulujemy – niech maluszki rosną w zdrowiu, szczęściu i miłości”
– „Niech rosną jak na drożdżach”
– „Brawa dla całego zespołu!”
Choć każdy z maluchów ma swoje imię, historię i osobowość, dziś stanowią nierozłączną całość. Antoś, Alicja i Laura – trójka, która udowadnia, że życie potrafi zaskakiwać najpiękniej wtedy, gdy się tego najmniej spodziewamy.
Ich narodziny to nie tylko medyczne wyzwanie. To symbol nadziei, odwagi i cudu codzienności, który wydarzył się w realnym świecie – pośród sal porodowych, inkubatorów i troskliwych dłoni personelu medycznego.
Dziś szpitalne inkubatory otulają ich pierwsze oddechy. Ale już niedługo w ich domu zapanuje śmiech, zamieszanie, tupot trzech par stópek. I z pewnością wielka miłość, która pomieści wszystko.
Niech rosną zdrowo, silnie i szczęśliwie. Trzy serca, jeden cud.
To też może cię zainteresować: Maciej Kurzajewski i Paulina Smaszcz spotkali się w sądzie. Tak zachowywali się byli małżonkowie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zodiakalne matki z powołania. 4 znaki stworzone do macierzyństwa