Jak przypomina serwis „Goniec”, od 2011 roku kwota zasiłku pogrzebowego pozostała na niezmienionym poziomie 4 tys. zł. Wiele wskazuje na to, że postulowane od dawna zmiany wejdą wreszcie w życie. Jest jednak pewien haczyk w projektowanych zmianach. Może dojść do sytuacji, w której rodzina zmarłego będzie musiała zwrócić część środków z zasiłku pogrzebowego. O czym mowa?
Zasiłek pogrzebowy na niewiele wystarcza
Zasiłek pogrzebowy od 2011 roku wynosi 4 tys. zł. Już od dawna wysokość zasiłku pogrzebowego nie wystarcza na pokrycie kosztów związanych z pochówkiem. Od dawna pojawiają się postulaty podniesienia wysokości świadczenia. Była to także jedna z obietnic wyborczych składanych przez partie w kampanii wyborczej w 2023 roku.
Obecnie trwają prace nad regulacjami wprowadzającymi wyższą kwotę zasiłku pogrzebowego. Z obecnego projektu wynika, że kwota zasiłku wzrośnie do 7 tys. zł i wiele wskazuje na to, że w takiej wysokości będzie obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku.
Jak wskazuje serwis „Goniec”, w zapisach ustawy znalazły się zapisy, które pomogą w organizacji pogrzebu, ale także i takie, które mogą stanowić potencjalny problem.
Haczyki w zasiłku pogrzebowym
„Oprócz tego, że my zaproponowaliśmy podwyższenie zasiłku pogrzebowego do 7 tys., to daliśmy jeszcze dodatkowy zapis gminom, by mogły udzielać zasiłku celowego na "ponadstandardowe” ponoszone koszty z pogrzebem, np. związane ze sprowadzeniem zwłok” – powiedziała przedstawicielka resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Marzena Okła-Drewnowicz.
Robert Czyżak, prezesa Polskiej Izby Branży Pogrzebowej w rozmowie z „Faktem” zwrócił uwagę, że w przypadku, gdy rodzina uzyska po zmarłym spadek, zobowiązana będzie do zwrotu wspomnianego zasiłku celowego. Jego zdaniem to „dwie różne kwestie”.
To też może cię zainteresować: Barbara Kurdej-Szatan nie przebierała w słowach. Chodzi o ukochane miejsce aktorki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Małgorzata Mikusek z "Sanatorium miłości" zdobyła się na szczere wyznanie. Chodzi o jej emeryturę
O tym się mówi: Wiernych czeka rewolucja. W wielu świątyniach tradycyjna taca przechodzi do lamusa