Jak podaje portal "Pomponik", Grażyna Torbicka postanowiła zwrócić się bezpośrednio do swoich fanów. Jej słowa wywołały ogromne poruszenie, nie pozostawiając miejsca na żadne domysły. Dziennikarka rozwiała wszystkie wątpliwości. O co chodzi?

Grażyna Torbicka zaskoczyła fanów

Grażyna Torbicka zamieściła w swoich mediach społecznościowych post, który zaskoczył jej sympatyków. Do tej pory koncentrowała się przede wszystkim na relacjonowaniu swojej aktywności zawodowej. Ostatnio jednak zdecydowała się na nieco bardziej kontrowersyjny wpis.

Dziennikarka zaapelowała do Polek w niezwykle ważnej sprawie. Podkreśliła, że ważną się teraz losy nas wszystkich i to właśnie od kobiet zależy, jak będzie wyglądał nasz kraj w kolejnych latach. Torbicka nie kryła zaskoczenia, że wiele z nas nie korzysta z praw, o jakich kobiety 105 lat temu tylko marzyły.

Grażyna Torbicka/YouTube @TVN Style
Grażyna Torbicka/YouTube @TVN Style
Grażyna Torbicka/YouTube @TVN Style

Torbicka apeluje do fanów

Grażyna Torbicka to kolejna gwiazda, która zaapelowała do rodaczek, żeby te nie rezygnowały z prawa zagłosowania w wyborach, które wywalczyły dla nas nasze przodkinie. Dziennikarka przypomniała, że dopiero od 105 lat możemy głosować na równi z mężczyznami. "Kobiety na wybory!" - wezwała Torbicka.

"[...]nie jest prawdą, że jeden głos niczego nie zmienia. Jeden głos może zmienić wszystko. Jeżeli nie pójdę na wybory, to znaczy, że nic mnie nie obchodzi co dzieje się wokół, w jakim kraju żyję. I nieprawdą jest, że tu nie może być normalnie. Może być normalnie!" - dodała, licząc na to, że każda z pań skorzysta z przysługującego jej prawa głosu.

Choć w swoim wpisie córka Krystyny Loski nie wskazywała, na jaką partię ona sama zagłosuje, ale wiele osób odczytuje jej słowa, jako wyraz sprzeciwu wobec obecnie rządzącej partii. Też tak odbieracie słowa Grażyny Torbickiej?

To też może cię zainteresować: Katarzyna Szymon doświadczyła porażającej wizji. "Nie wytrzymacie grozy, która będzie szła". Jeden teren naszego kraju ma ocaleć

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mieszkańcy jednego z polskich miast nie kryją oburzenia pomysłem księdza zarządzającego cmentarzem. Na mogiłach ich bliskich pojawiły się napisy

O tym się mówi: Marcin Hakiel przerwał milczenie. Sprawa dotyczy relacji z byłą żoną