Jak przypomina portal "Super Express", 21-letnia Polka jakiś czas temu poinformowała w mediach, że może być zaginioną Madeleine McCann. W mediach społecznościowych przytaczała serię dowodów na to, że jej podejrzenia mogą być prawdziwe. Rodzice Julii Faustyny przekonywali z kolei, że nic z tego, co mówi, nie jest prawdą. Dodawali, że dziewczyna leczyła się psychiatrycznie. Okazuje się, że teraz wyznaczono "nagrodę za jej głowę" i 21-latka musi się ukrywać.

Zaskakująca hipoteza

14 lutego bieżącego roku w mediach społecznościowych pojawiło się konto, na którym 21-letnia Julia Faustyna przekonywała, że jest zaginioną przed 16 laty Madeleine McCann. Polka zamieszczała w mediach społecznościowych dowody na potwierdzenie swojej tezy.

"Mam podobne oczy, kształt twarzy, uszy, usta, miałam szparę między zębami jak Madeleine" - przekonywała internautów. Kiedy profil dziewczyny zyskał olbrzymi rozgłos, jej rodzina zdecydowała się wydać oświadczenie, w którym stanowczo zaprzeczyła tezie, że Julia jest zaginioną Madeleine.

Rodzina 21-letniej Polki przekonuje, że akt urodzenia dziewczyny, zdjęcia z jej dzieciństwa i inne dokumenty nie zostawiają złudzeń, że kłamie. Podkreślili, że Julia miała problemy ze zdrowiem psychicznym i korzystała z pomocy psychologów i psychiatrów. Wersję 21-latki nazywają wprost "kłamstwami" i "manipulacjami".

Madeleine McCann, Julia Faustyna/YouTube @Suzanne Marie
Madeleine McCann, Julia Faustyna/YouTube @Suzanne Marie
Madeleine McCann, Julia Faustyna/YouTube @Suzanne Marie

Zagrożona?

Jak donosi "Daily Star", prywatna detektyw i medium w jednym, dr Fia Johansson postanowiła przylecieć do Polski i spotkać się z Julią Faustyną. W mediach społecznościowych Johansson poinformowała, że Polka otrzymuje regularnie groźby śmierci. Miały się one pojawić najpierw na Snapchacie, a potem również w innych mediach społecznościowych.

"Było na nich zdjęcie Julii, kwota nagrody (ok. 1,4 mln zł) i napis »Jeśli ktoś ją zabije, dostanie tę nagrodę«" - dowiadujemy się ze wpisu dr Johansson. Dziewczyna zdecydowała się ze względów bezpieczeństwa, ukryć się.

Co sądzicie o całej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Ma już 10 lat. Niech sam sobie gotuje jedzenie. Nie mam tego w obowiązku"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Uczestniczki "Sanatorium miłości" odkryły wszystkie karty. Zdradziły prawdę na temat Marty Manowskiej

O tym się mówi: W Zamościu pożegnano 16-letniego Eryka. W trakcie uroczystości żałobnej doszło do pomyłki