Jak podaje portal "O2", oszuści nie próżnują i policja ostrzega przed kolejnym sposobem, jaki wymyślili. Mowa o tzw. przewałce. Na czym ona polega? Gdzie dochodzi do niej najczęściej? Jak się przed nią ustrzec?

Metoda na "przewałkę"

Funkcjonariusze policji ostrzegają przed metodą, po którą złodzieje sięgają nie po raz kolejny. Mowa o tzw. "przewałce". Złodzieje koncentrują się na osobach, które akurat wypłacają pieniądze z banków. Po tym, jak dany człowiek wyjdzie ona z placówki, zwracają jego uwagę na leżący na ziemi zwitek banknotów i dopytują, czy to własność tej osoby.

Po chwili do rozmowy włącza się kolejna osoba, która utrzymuje, że zwitek należy do niej. Choć w poszczególnych przypadkach, przebieg sytuacji może się nieznacznie różnić, celem złodziei jest doprowadzenie do sytuacji, w której ofiara pokazuje gotówkę, którą ma przy sobie.

W trakcie tego zamieszania złodzieje podmieniają banknoty, okradając nieświadomą niczego osobę. Robią to na tyle sprawnie, że w pierwszej chwili okradany człowiek jest przekonany, że na całym zamieszaniu zyskuje, choć w rzeczywistości traci.

Bankomat/YouTube @FinanseNa50plus
Bankomat/YouTube @FinanseNa50plus
Bankomat/YouTube @FinanseNa50plus

Należy zachować czujność

Funkcjonariusze policji apelują, żeby zachować czujność i nie dać się wciągnąć w podobne sytuacje i pod żadnym pozorem nie podnosić pliku banknotów.

Wskutek tego rodzaju przestępstwa 67-letnie kobieta straciła 3 tysiące złotych. Do przestępstwa doszło w Biłgoraju (woj. lubelskie) przy ul. Kościuszki na początku listopada ubiegłego roku.

Pieniądze/YouTube @Aktualności 360
Pieniądze/YouTube @Aktualności 360
Pieniądze/YouTube @Aktualności 360

Spotkaliście się z podobną sytuacją?

To też może cię zainteresować: Kolejne kontrowersje na temat brytyjskiej rodziny królewskiej. Co takiego ujawnił Harry

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zagadkowy moment w czasie ostatniego pożegnania Benedykta XVI. Nad głowami żałobników pojawiły się czarne ptaki. Uwagę wszystkich przykuł też krzyż

O tym się mówi: Kontrolerzy mogą pojawić się w naszym domu. Czy mamy prawo nie wpuścić ich do domu