Jak podaje portal "Murator", Sejm przyjął ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. Zgodnie z zaproponowanymi przez polityków rozwiązaniami, zamrożeniu ulegną ceny prądu, przynajmniej do określonego pułapu. Oszczędni mogą liczyć na dodatkowe 10 procent ulgi. Poznajcie szczegóły!
Sejm przyjął projekt ustawy
Z Senatu do Sjemu wrócił projekt ustawy dotyczący ochrony konsumentów przed wzrostem cen energii elektrycznej w 2023 roku. W trakcie ponownego rozpatrywania ustawy, posłowie odrzucili część poprawek przyjętych przez Senat.
Tarcza solidarnościowa zakłada, że przyszłoroczne rachunki za energię elektryczną nie będą wyższe niż obecnie, jeśli dane gospodarstwo nie przekroczy przyjętego limitu zużycia prądu. Podstawowy limit ustanowiono na poziomie 2000 kilowatogodzin (kWh). Na wyższy limit może liczyć tylko część Polaków.
Dla rodzin z osobami niepełnosprawnymi przewidziano limit zużycia energii elektrycznej na poziomie 2600 kWh. Gospodarstwa domowe posiadające kartę dużej rodziny, a także rolnicy mogą liczyć na zamrożenie cen energii elektrycznej do poziomu zużycia sięgającego 3000 kWh.
Co jeśli przekroczymy limit?
Jeśli przewidziany dla nas próg zużycia energii elektrycznej zostanie przekroczony, to wyższą cenę energii elektrycznej zapłacimy dopiero przy zużyciu przekraczającym limit. Z tego rozwiązania będą jednak wyłączeni ci, którzy zmienili dostawcę prądu, a w ich umowie znalazł się zapis na stałe ceny prądu w całym przyszłym roku.
Dodatek elektryczny
Wspomniana ustawa wprowadziła również dodatek elektryczny dla gospodarstw domowych, które do ogrzewania wykorzystują energię elektryczną (w tym także pompę ciepła). Nie będą mogły z niego skorzystać osoby, które zainwestowały w panele fotowoltaiczne.
Dofinansowanie przewidziano w kwocie 1000 zł dla gospodarstw domowych, w których zużycie prądu mieści się w limicie 5000 kWh, a także 1500 zł dla gospodarstw domowych zużywających więcej niż 5000 kWh.
Co sądzicie o przyjętych rozwiązaniach?
To też może cię zainteresować: Rząd wprowadza nowe narzędzia do ustalania stanu naszego posiadania. Nowy obowiązek kosztować będzie do 1000 zł
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ten serial bił kiedyś rekordy popularności w naszym kraju. Jak potoczyły się losy aktorek z "Matki, żony i kochanki"
O tym się mówi: Marta Kaczyńska dała się przyłapać. Nie ulega wątpliwości, że bratanica prezesa PiS świetnie się bawiła