Jak podaje portal "Goniec", przed dramatycznymi wyborami postawieni zostali wierni z parafii św. Elżbety Węgierskiej w Konstantynowie. Tamtejszy proboszcz żąda od parafian chowających swoich bliskich ogromnych pieniędzy, sięgających 4 tysięcy złotych. Duchowny nie przewiduje odstępstw od przyjętej kwoty, co oznacza dla wielu osób konieczność zapożyczenia się.

Bez wyjątków

Parafianie wskazują, że duchowny nie przewiduje żadnych wyjątków i odstępstw od ustalonej przez siebie stawki. Sama posługa kapłańska w czasie pogrzebu, to koszt 1200 zł. Za to, aby na uroczystości żałobnej obecny był organista, trzeba dopłacić 500 zł. Za rezerwację miejsca na cmentarzu naliczana jest opłaca w kwocie 250 zł.

100 zł trzeba zapłacić za samą możliwość wjazdu na teren nekropolii. Co ciekawe, przed tym, jak sprawą zainteresowały się media, opłaty były jeszcze wyższe o około 1000 zł. Dowodem na bezduszność duchownego było jego zachowanie względem 16-letniego chłopca, który najpierw musiał pochować ojca, a niedługo potem również swoją matkę. Ksiądz nie przewidział dla niego odstępstw od przyjętego cennika.

Ostatnie pożegnanie/YouTube @Tygodnik Podhalański
Ostatnie pożegnanie/YouTube @Tygodnik Podhalański
Ostatnie pożegnanie/YouTube @Tygodnik Podhalański

Sprawa trafiła do kurii

Sprawę nastoletniego chłopaka trafiła nawet do biskupa siedleckiego ks. Kazimierza Grudy. Przedstawiciele kurii zobligowali się, że będą opłacać internat nastolatka, a także zdecydowali się na interwencje w sprawie cen pochówku we wspomnianej parafii. Nakazano proboszczowi, aby ten ustalał ceny wspólnie z Radą Parafialną.

Choć wiele osób rozumie, że inflacja uderza we wszystkich, to parafianie z kościoła św. Elżbiety Węgierskiej przekonują, że sytuacja materialna proboszcza nie jest zła. W ostatnim czasie duchowny miał dokonać zakupy drogiego samochodu.

Ostatnie pożegnanie/YouTube @ HarcFilmZHP
Ostatnie pożegnanie/YouTube @ HarcFilmZHP
Ostatnie pożegnanie/YouTube @ HarcFilmZHP

Co sądzicie o całej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Watykan aż huczy od plotek. Czy papież Franciszek pójdzie w ślady swojego poprzednika i zrezygnuje z pontyfikatu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Byłam za granicą przez 2 lata, kiedy wróciłam, dowiedziałam się, że mój syn przygotował „niespodziankę"

O tym się mówi: Neo-Nówka nie odpuszcza. Na celowniku kabareciarzy znalazł się ślub jednego z posłów