Jak podaje portal "O2", w jednym z kościołów w Krakowie pojawiła się lista grzechów, które należy wyznawać księdzu w czasie spowiedzi. Pojawiły się tam zapisy, które wywołały zdumienie nawet wśród duchownych. Archidiecezja tłumaczy się teraz z kontrowersyjnych zapisów. Co znalazło się na liście przewinień?
Kuriozalne zapisy na liście grzechów
Jeden z wiernych zobaczył kartkę z listą grzechów na stoliku przy wejściu do jednej z krakowskich świątyń, zlokalizowanych w centrum miasta. Wielu parafian przecierało oczy ze zdumienia, a jeden z nich postanowił podzielić się zdjęciem listy w sieci. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.
Lista grzechów została zatytułowana "Bardzo skuteczna spowiedź święta!!!". Wśród zapisów znalazło się sporo zapisów, które wzbudzały oburzenie nawet wśród najbardziej konserwatywnych wyznawców.
Do grzechów zaliczone bowiem: chodzenie na dyskoteki, flirtowanie, żartowanie, tatuaże, słuchanie muzyki techno, a nawet nadmierne uwielbienie dla zwierząt. Lista obiegła lotem błyskawicy sieć, wywołując wśród internautów prawdziwą burzę.
Wielu z nich szczególnie oburzył zapis o nadmiernym umiłowaniu zwierząt. Zadawali sobie pytanie, jak grzechem mogłoby być empatyczne podejście do zwierząt?
Archidiecejza zabiera głos w sprawie
Portal "Interia" postanowił się skontaktować z archidiecezją krakowską, z prośbą o komentarz do kontrowersyjnej lisy. Przedstawiciel biura prasowego krakowskiej archidiecezji stwierdził, że duchowni nie mieli z listą grzechów nic wspólnego.
"(...) znaleziona kartka jest podrzucona do kościoła, jednak tamtejsi duszpasterze nie wiedzą przez kogo" - zapewnił ksiądz Łukasz Michalczewski.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Anna Lewandowska mówi o trzecim dziecku. Takiej odpowiedzi chyba nikt się nie spodziewał
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tego przy kiszeniu ogórków nie należy robić. Może mieć to przykre konsekwencje dla naszego zdrowia
O tym się mówi: Niepokojące zjawisko pojawiło się na polskim niebie. Internauci ustalali, z czym mamy do czynienia. Co to było
