Niektórzy z nas pozbywają się starych pieniędzy czy dokumentów, uznając, że zawadzają one w szafach czy szufladach. Istotnie, nie możemy się nimi posługiwać, jednak z biegiem lat przedmioty te zyskują na wartości. Oto dowód, że nie warto pozbywać się nawet niepotrzebnych dokumentów.
Książeczki mieszkaniowe – dlaczego lepiej ich nie wyrzucać
Portal BiznesInfo przypomina, że książeczki mieszkaniowe były niezwykle popularne w czasach PRL. Rząd nakłaniał obywateli do zakładania ich, a Polacy tłumnie decydowali się na to, jednak ze względu na kryzys oraz inflację ich oszczędności były coraz mniej warte.
Zdaniem mediów wszystkie książeczki mieszkaniowe, jakie założono za czasów PRL, mogły osiągać wartość nawet 600 mln zł – tyle pieniędzy przepadło łącznie z kieszeni Polaków, którzy je założyli, by oszczędzać gotówkę na mieszkania.
Teraz mówi się o tym, że osoby te będą mogły dostać premię gwarancyjną. Wyliczenia wskazują, że pełna kwota rekompensat powinna wynosić ok. 9 mld zł. Nie ma co liczyć na to, że wszystkim uda się odzyskać co do grosza swoje pieniądze, lecz w 2021 roku przysługiwać będą wspomniane premie gwarancyjne. Jak będą działać?
Dotychczas wspomniane benefity były po prostu pomogą ze strony rządu w spłacie kredytów na nieruchomość – należało oddać książeczkę mieszkaniową, w zamian państwo opłacało np. część kwoty za mieszkanie, nieruchomość czy wkład własny. Czasami benefity pozwalały na pomoc również w np. wymianie instalacji.
Teraz, 28 października 2020 roku, pojawiła się nowelizacja ustawy mieszkaniowej. Zmiany są korzystne dla Polaków – państwo może pomóc w jeszcze szerszym zakresie, jeśli chodzi o wypłatę pieniędzy.
Od teraz możliwe będzie m.in. otrzymanie pieniędzy na przekształcenie prawa użytkowania wieczystego na prawo własności czy termoizolacja swoich czterech kątów, o ile ta będzie kosztowała co najmniej 6 tysięcy złotych. Rząd będzie mógł także opłacić wymianę lub montaż instalacji elektrycznej, gazowej czy wodno-kanalizacyjnej.
W 2019 roku jako premię państwo oddawało średnio ok. 10,2 tys. zł posiadaczom dokumentów, wszystko jednak zależy od tego, jakie kwoty wpłacane były na książeczki mieszkaniowe oraz jak duży jest budynek, w którym mieszkają Polacy.
Należy jednak pamiętać, że – zgodnie z nowelizacją ustawy – do końca 2021 roku musimy zarejestrować swoje książeczki w bankach, w innym wypadku możemy dużo dłużej czekać na swoje pieniądze.
Dokument można także zlikwidować, nie uzyskując premii mieszkaniowej, wtedy dostaniemy oprocentowany wkład własny, jednak premia jest zdecydowanie bardziej opłacalną opcją.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: NIEUSTANNIE UJAWNIANE SĄ KOLEJNE INFORMACJE NA TEMAT SZCZEPIEŃ NA KORONAWIRUSA WŚRÓD CELEBRYTÓW. POJAWIŁO SIĘ OŚWIADCZENIE PARTNERKI EDWARDA MISZCZAKA
O tym się mówi w Polsce: KRZYSZTOF JACKOWSKI DOŚWIADCZYŁ NIESAMOWITEJ WIZJI DOTYCZĄCEJ SZCZEPIEŃ. JASNOWIDZ POTWIERDZA TO, CO MÓWIŁ WCZEŚNIEJ. POLAKOM NIE BĘDZIE ŁATWO
O tym się mówi na świecie: KSIĘCIU WILLIAMOWI NIE PODOBA SIĘ POSTĘPOWANIE HARRY’EGO I MEGHAN? MIAŁ WYSŁAĆ PISMO DO BRATA. TO EFEKT PODCASTU Z SYNKIEM BYŁEJ PARY KSIĄŻĘCEJ
Z życia gwiazd: EDYTA GÓRNIAK DOKONAŁA PORUSZAJĄCEGO WYZNANIA. CHODZI O JEJ BYŁEGO UKOCHANEGO. GWIAZDA NIE POZOSTAWIA ZŁUDZEŃ. 2020 ROK BYŁ DLA NIEJ PRZEŁOMOWY