Kwestia wysokości płacy minimalnej budziła ostatnio wiele konfliktów - organizacje pracodawców opowiadały się za tym, by dotychczasowa stawka została utrzymana, natomiast związkowcy żądali, by władza wywiązała się ze swoich przedwyborczych obietnic. Czyje prośby zostały wysłuchane?
Wysokość płacy minimalnej zostanie podniesiona
Obecnie minimalna stawka wynosi 2600 zł brutto, a stawka godzinowa to 17 zł brutto. W kampanii przed wyborami parlamentarnymi, które odbyły się w tamtym roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, obiecał, że płaca minimalna w 2021 roku zostanie podniesiona do 3000 zł brutto, a w 2023 roku miałoby to być już 4000 zł brutto. Jednak ze względu na to, że działo się to ponad rok temu, to nikt nie był w stanie przewidzieć nadchodzącej światowej pandemii i kryzysu jaki wywoła.
"Nie widzimy podstaw, aby ta obietnica miała być niedotrzymana, tym bardziej, że rząd przeznaczył dziesiątki miliardów złotych na wsparcie dla firm. Nie zgadzamy się, aby w czasie kryzysu firmy miały się bogacić, a pracownicy ponosić koszty. Dlatego stanowczo domagamy się, by w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie wynosiło co najmniej 3000 zł brutto" - powiedział Piotr Szumlewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa.
Innego zdania byli pracodawcy. Za utrzymaniem płacy minimalnej na dotychczasowym poziomie 2600 zł opowiedziała się m.in. Konfederacja Lewiatan.
"Zdaniem Konfederacji Lewiatan w 2021 roku musimy w sprawie wysokości płacy minimalnej zachować realizm i twardo stąpać po ziemi. Jeśli chcemy uniknąć kłopotów na rynku pracy w kolejnym roku, w ryzach trzymać musimy wszelkie inicjatywy związane ze wzrostem kosztów pracy. Priorytetem będzie bowiem ratowanie miejsc pracy i firm, mocno dotkniętych skutkami pandemii i coraz bardziej realistycznej wizji dużego spowolnienia gospodarczego" - stwierdził prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan oraz były wiceminister pracy.
Rząd ostatecznie postanowił pójść na kompromis - ani nie utrzymał płacy minimalnej na tym poziomie, co do tej pory, ani nie podwyższył jej do 3000 zł brutto. Według wrześniowego projektu rozporządzenia, minimalne wynagrodzenie w przyszłym roku wyniesie 2800 zł brutto, zaś stawka godzinowa - 18,30 zł brutto. Stawka minimalna wzrośnie zatem o 200 zł.
Zobacz także: Kolejny protest w Warszawie. Manifestacja zmierza pod Trybunał Konstytucyjny
Może cię zainteresować: Rząd wprowadza mandaty dla rodziców i nauczycieli. Zaskakujący powód. O co chodzi
Pisaliśmy również o: Wiele pracujących osób może liczyć na spory zastrzyk gotówki. ZUS wypłaci rekompensaty