Jak podaje portal "Biznes Info", zakaz koszenia trawy oraz palenie grilla ma być bezpośrednio powiązany z czystością powietrza. Za złamanie zakazu grozi wysoki mandat sięgający nawet 5 tysięcy złotych. Przepisy nie mają być jednak aż tak rygorystyczne jak pierwotnie zakłdano.

Tego nie będzie nam wolno robić

Początkowo krążyły pogłoski, że zakaz grillowania ma obowiązywać przez cały rok, co dla wielu Polaków było nie do przyjęcia. Obawy dotknęły również osób posiadających w domach kominki, koszących trawę kosiarkami spalinowymi oraz wykorzystującymi dmuchawy do liści. Na szczęście negatywne scenariusze się nie sprawdziły.

YouTube

Nowa Polityka Ochrony Powietrza została już przyjęta w trzech województwach: mazowieckim, małopolskim oraz pomorskim. Wbrew wcześniejszym obawą nie uniemożliwia ona całkowicie palenia grilla czy używania kosiarek spalinowych. Na obszarach, w których przyjęto POP wprowadzono ograniczenia, a nie całkowite zakazy.

Kiedy nie zapalimy w kominku?

Zakaz palenia w kominku, czy też palenia grilla dotyczyć będzie jedynie tych dni, w których notowana będzie zła jakość powietrza - a więc kiedy pojawi się smog. Csem może to trwać przez kilka dni lub tygodni. Wyjątkiem od zakazu palenia w kominku objęte są domy, w których stanowi on jedyne źródło ciepła.

YouTube

Za niedostosowanie się do zakazu grożą kary finansowe, od 500 zł do nawet 5 tysięcy zł dla osób fizycznych. Dla gmin za łamanie tych zakazów grozi kara znacznie surowsza, sięgająca nawet pół miliona złotych.

To jeszcze nie wszystko. Na kontrolę muszą się przygotować kierowcy. Policja ma prowadzić kontrolę pojazdów sprawdzając, czy posiadają one filtry DPF, czy też zostały one wycięte, a także jaki jest stan układu wydechowego. Warto zaznaczyć, że zakaz będzie wyglądał różnie w zależności od województwa.

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

To też może cię zainteresować: Nowe fakty dotyczące wczorajszego incydentu w Zielonej Górze. Dlaczego sprawczyni dopuściła się takich czynów

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Media obiegła informacja o zakażeniu koronawirusem jednej z pogodynek stacji TVN. Kobieta miała zarazić się od własnej córki

O tym się mówi: Autor hitu „Ona by tak chciała” zaskoczył wszystkich. Nikt nie spodziewał się, że Ronnie Ferrari zrobi to w tak młodym wieku