Polacy masowo uciekają na L4, jak się okazuje powodem jest obawa przed utratą pracy. O co chodzi?
Jak podaje Biznes Info, Polacy coraz częściej korzystają z możliwości wzięcia zwolnienia lekarskiego. Okazuje się, że od marca tego roku liczba zwolnień znacznie wzrosła. Przysporzyło to dodatkowej pracy ZUSowi, który postanowił masowo kontrolować wszelkie zwolnienia lekarskie. Co ciekawe Polacy korzystają z tego rozwiązania nie po to, by się wykurować a po to, by uniknąć zwolnienia z pracy.
Polacy masowo uciekają na L4. Boją się utraty pracy
Okazuje się, że od marca 2020 r. znacznie wzrosła liczba pobieranych zwolnień lekarskich. Ponadto aż o 8,3% - w stosunku do ubiegłego roku- wzrosła także liczba wystawionych zaświadczeń świadczących o niezdolności do pracy na czas od 6 do 14 dni. Dodatkowo aż 15% zwolnień RDR zostało przedłużone. Jak zauważa badanie w porównaniu do ubiegłego roku Polacy zaczęli również dłużej chorować, znacznie wzrosła liczba zwolnień wystawianych na okres od 15 do 33 dni - czytamy w raporcie przygotowanym przez Conperio.
Co ciekawe powodem masowego przychodzenia na zwolnienia lekarskie jest obawa przed straceniem pracy. Polacy korzystają ze zwolnień po to, by nie otrzymać wypowiedzenia. Jak mówi polskie prawo każdy pracownik przebywającej na zwolnieniu lekarskim nie może zostać zwolniony.
To też może cię zainteresować: Małopolska: sanepid przekazał niepokojące dane dotycące zakażeń koronawierusem. Znów wzrosła ich liczba
O tym się mówi: Media obiegła kontrowersyjna wiadomość. Szykuje się wzrost subwencji dla partii politycznych. Czy posłowie dostaną spore podwyżki