Żona Michała Wosia, ministra środowiska, ma za sobą bardzo ciężki czas. Kobieta musiała zmierzyć się z wieloma komplikacjami w okresie ciąży.
Żona ministra środowiska pokazała swoją niezwykłą siłę
Żona Michała Wosia ma za sobą bardzo ciężki. Od początku ciąży musiała się zmagać z wieloma przeciwnościami losu.
Kobieta już na pierwszych wizytach ciążowych usłyszała zaskakujące słowa od lekarza. Zaproponował on, aby kobieta wykonała łyżeczkowanie. Zaznaczył, że pata może tego nie robić, jeśli liczy na cud.
Michał Woś i jego żona nie poddali się. Postanowili zawalczyć o życie i zdrowie ich poczętego dziecka. Jednak to nie był koniec ich problemów.
Minister środowiska, Michał Woś, i jego żona zachorowali na COVID-19. Woś musiał być hospitalizowany oraz podawano mu tlen.
Para musiała przejść naprawdę wiele. Jednak do końca się nie poddali i teraz mogą cieszyć się swoim maleństwem.
Żona ministra środowiska urodziła dziecko
Szczęśliwy minister środowiska, Michał Woś, opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie nowonarodzonej córki. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Róża jest cała i zdrowa. Ciąg niefortunnych zdarzeń zakończył się szczęśliwie dla rodziny Wosiów. Wystarczy życzyć im jedynie szczęścia i zdrowia.
Szczególne gratulacje należą się żonie Michała Wosia. Kobieta pokazała, że jest naprawdę wytrwała i przezwycięży każdą przeciwność losu.
Jak informował portal „Życie: PLOTKI O ELŻBIECIE JAWOROWICZ POTWIERDZIŁY SIĘ. GŁÓWNA ZAINTERESOWANA KOMENTUJE MEDIALNE DONIESIENIA
Przypomnij sobie: KRZYSZTOF CUGOWSKI ZNALAZŁ SIĘ W TRUDNEJ SYTUACJI FINANSOWEJ. „ROK, DWA PRZEŻYJĘ BEZ GRANIA, ALE CO DALEJ?”. JEGO EMERYTURA NIE WYSTARCZA NA WIELE
Portal „Życie” pisał również: DO SEJMU WPŁYNĄŁ WNIOSEK O WOTUM ZAUFANIA DLA RZĄDU. PODCZAS WYSTĄPIENIA MATEUSZA MORAWIECKIEGO PADŁY BARDZO OSTRE SŁOWA