Od początku pandemii koronawirusa zarażonych zostało powyżej 4,8 tysiąca górników we wszystkich trzech spółek węglowych.
Aktualnie drugi dzień rzędu mówi się o rosnącej liczbie zakażonych osób w jastrzębskiej kopalni Zofiówka należącą do kopalni zespolonej Borynia-Zofiówka. Pojawiły się wyniki kolejnej partii testów wykonywanych wśród pracowników w ramach badań przesiewowych.
Jak się okazało, w kolejnej grupie górników potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2. Oznacza to, że łącznie w Zofiówce zakażonych zostało 1135 osób. Niespełna dobę wcześniej liczba ta wynosiła 920 pracowników.
Jastrzębska Spółka Węglowa ma największą liczbę zakażeń
Do tej pory najwięcej przypadków zakażeń koronawirusem w zakładach górniczych wykryto w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. W sobotę rano w raporcie podano, że liczba chorych wzrosła do 2756 pracowników, z czego dobę wcześniej było to 2526 osób.
Mimo, że wyraźnie widać wzrost liczbę zachorowań w kopalni Zofiówka, to nadal największym ogniskiem koronawirusa w Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest kopalnia Pniówek w Pawłowicach.
W sobotę mówiono tam o 1587 przypadków zakażenia. Liczba ta jednak od czwartku stoi w miejscu. W kopalni Borynia chorych jest 13 osób, w kopalni Budryk - 8, zaś w kopalni Jastrzębie-Bzie - 13. Obecnie na kwarantannie przebywa 212 pracowników.
Trwają badania w Polskiej Grupie Górniczej
Dwa nowe przypadki koronawirusa wykazano też w grupie górników Polskiej Grupy Górniczej. Od początku pandemii mowa była o 1506 pracownikach, z czego 518 już wyzdrowiało.
Aktualnie 1442 pracowników PGG objętych jest kwarantanną, czyli o kilkset mniej osób niż tydzień temu. Do tej pory przebadano już prawie 33 tysiące osób.
W PGG najwięcej chorych jest w kopalni Jankowice - 671 osób, Sośnica - 460, Murcki-Staszic - 235, Belszowice - 71, Marcel -17, Bolesław Śmiały - 13 oraz Ziemowit - 11. W pozostałych kopalniach takie przypadki zdarzyły się sporadycznie.
Obecnie trwają badania przesiewowe załogi w kopalniach Marcel i Ziemowit. W pierwszej turze na razie nie stwierdzono kolejnego ogniska koronawirusa.
Przypadki zakażenia w kopalni Węglokoksu
Poza wymienionymi wcześniej zakładami sporo przypadków zakażenia koronawirusem wykazano także wśród górników z bytomskiej kopalni Bobrek należącej do Węglokoksu. Było to aż 590 osób.
Aktualnie koronawirusa ma 366 osób, w tym również pracownicy zewnętrznych firm współpracujących z kopalnią. 244 górników wyzdrowiało. Kwarantanną objęto 9 osób.
W sumie wszystkich zakażonych górników z opisanych spółek JSW, PGG i Węglokoks Kraj od samego początku epidemii do soboty rano było aż 4852 z kilkunastu kopalń. Dobę wcześniej liczba ta wynosiła 4619.
Łącznie w PGG i kopalni Boberek wyzdrowiały 742 osoby. Z kolei JSW nie udziela takich informacji.
Górnicy to najliczniejsza grupa dotknięta koronawirusem. Stanowią oni niemal połowę 9158 wszystkich zakażonych osób w województwie śląskim. To także największa liczba zarazeń wśród wszystkich województw w Polsce.
Może zainteresuje Cię to: WIELKIE OGNISKO ZACHOROWAŃ. WYKRYTO JUŻ PONAD 2,5 TYSIĄCA ZAKAŻEŃ. GDZIE?
Polecamy także: ZNACZĄCA POMYŁKA MINISTRA ZDROWIA. POLSKA GRUPA GÓRNICZA PROSTUJE POMYŁKOWO PODANE DANE
Na portalu "Życie" pisaliśmy o: MAŁOPOLSKA: JEST NOWE EPICENTRUM KORONAWIRUSA. POTWIERDZONO KOLEJNE ZACHOROWANIA