30-latni Bartłomiej Misiewicz, w którym Antoni Macierewicz, dawny szef resortu obrony narodowej pokładał ogromne nadzieje, z czym wiąże się ogromny skandal, który stał się nawet wątkiem w jednym z ostatnich filmów Patryka Vegi pt. „Polityka” wpadł na zaskakujący pomysł.

Polityk rozpoczął produkcję.. alkoholu. A dokładnie wódki, której nawa pochodzi od nazwiska byłego rzecznika MON – „Misiewiczówka”.

Bartłomiej Misiewicz. Źródło: instagram.com
Bartłomiej Misiewicz. Źródło: instagram.com
Bartłomiej Misiewicz. Źródło: instagram.com

Bartłomiej Misiewicz wpadł na zaskakujący pomysł

Bartłomiej Misiewicz od 2015 do 2017 roku pełnił funkcję szefa gabinetu politycznego i rzecznika prasowego MON. Misiewicz jednak długo nie zabawił w Ministerstwie Obrony Narodowej. Polityk trafił w styczniu 2019 roku do więzienia za nadużywanie stanowiska i działania w celu uzyskania korzyści majątkowych.

Bartłomiej Misiewicz/screen YouTube @PrawoiSprawiedliwość
Bartłomiej Misiewicz/screen YouTube @PrawoiSprawiedliwość

Misiewicz właśnie w areszcie rozpoczął całkowitą przemianę. Mężczyzna zrzucił kilkanaście kilogramów, do czego miał się przyczyn stres związany z odbywaniem kary pozbawienia wolności. A gdy wyszedł na wolność, po poręczeniu majątkowym przez rodzinę w wysokości 100 tysięcy złotych, Misiewicz rozpoczął nowy biznes.

Były rzecznik MON został producentem wódki

Bartłomiej Misiewicz został producentem wódki, którą już od środy będzie można kupić w sklepach. Polityk jest szczęśliwy ze swojego wyrobu i dumnie nazywa trunek „najczystszą wódką w Polsce".

Ponoć receptura „Misiewiczówki” została opracowana z największą starannością. Misiewicz zapewnia, że jest to produkt najwyższej jakości, a każda partia alkoholu jest sprawdzana przez technologów.

Zamysł jest taki, żeby stworzyć produkt alkoholowy w klasie premium, ale w średniej półce cenowej, dostępnej dla każdego (…) Chciałbym doprowadzić do celebracji picia białego alkoholu, jakim jest wódka, tak jak mamy celebrację picia whisky czy koniaku. Ważne momenty w życiu można uczcić przy dobrej wódce i nie musi to oznaczać żadnego upijania się

- powiedział dla Faktu Bartłomiej Misiewicz.

Bartłomiej Misiewicz. Źródło: instagram.com
Bartłomiej Misiewicz. Źródło: instagram.com
Bartłomiej Misiewicz. Źródło: instagram.com

Zobacz także: MĘŻCZYZNA SZEDŁ PRZEZ LAS. NAGLE POJAWIŁ SIĘ PRZED NIM WILK. STARY LEKARZ NATYCHMIAST ZAUWAŻYŁ DZIWNE ZACHOWANIE ZWIERZĘCIA

Przypomnij sobie o… NARZECZENI NIE TAK WYOBRAŻALI SOBIE DZIEŃ SWOJEGO ŚLUBU. NIESPODZIEWANIE POJAWIŁA SIĘ NA NIM DRUGA PANNA MŁODA

Portal Życie pisał również o… BANALNY PATENT NA TO, JAK MOŻNA USTRZEC SIĘ PRZED KRADZIEŻĄ. NIKT SAM BY NA TO NIE WPADŁ