Agata Mróz, jedna z najbardziej utalentowanych siatkarek, odeszła zaledwie dwa miesiące po porodzie. Od jej zdecydowanie przedwczesnej śmierci mija właśnie 12 lat.
Przegrana Walka
Jak podaje portal „Fakt”, Agata Mróz przegrała swoją walkę z białaczką w 2008 roku, zaledwie w dwa miesiące po urodzeniu swojej córeczki, Lilianki. Siatkarka walczyła z białaczką przez wiele lat. Zachorowała jako 17-latka, a mimo to nie zrezygnowała z kariery sportowej.
Agata Mróz 138 razy wystąpiła w reprezentacji Polski w latach 2003-2006. Zdobyła dwukrotnie dwa złote medale na Mistrzostwach Europy w 2003 i 2005 roku. W 2007 roku białaczka uderzyła silniej niż kiedykolwiek.
Siatkarka zakończyła karierę i podjęła leczenie. Ratunkiem miał być przeszczep szpiku kostnego, ale kiedy tylko okazało się, że Agata jest w ciąży, zrezygnowała z leczenia, żeby nie zaszkodzić ukochanej córeczce, która urodziła się 4 kwietnia 2008 roku.
Ogromna radość
„Kiedy zobaczyłam Lilianę, zaczęłam płakać. Taka maleńka. Dwa kilogramy szczęścia. Cieszyłam się, że się udało. Że jest z nami. Że jest zdrowa. Widzę w niej Jacka. Wykapany tata” – zdradziła wówczas Agata Mróz w rozmowie z magazynem "Viva".
Niestety Agacie nie było dane nacieszyć się zbyt długo macierzyństwem. Odeszła zaledwie po dwóch miesiącach od tego najszczęśliwszego dnia w jej życiu. Dziś jej córka ma już 12 lat i jak wielu dostrzega, coraz bardziej przypomina mamę. Dziewczynka nie tylko ma duży talent sportowy, ale także plastyczny.
Myślicie, że Lilianka pójdzie w ślady mamy?
To też może cię zainteresować: Agnieszka Woźniak-Starak znów się uśmiecha. Ma ku temu powody, nie jest sama
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wielu Polaków chce powrotu niedziele handlowych. Stanowisko polskich władz ostatecznie rozwiewa wątpliwości
O tym się mówi: Zdumiewająca postawa polskiego księdza. Podjął ostateczną decyzję o swojej przyszłości, wierni nie dowierzają
