Aktualnie lekarze i pielęgnarki znajdują się w trudnej sytuacji. Nie tylko są szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem, ale też z powodu wyjątkowych okoliczności muszą pracować więcej i w znacznie cięższych warunkach.

Na początku pandemii głośno było o tym, że mieszkańcy solidarnie wychodzą na balkony, aby podziękować okolicznym bohaterom. Teraz światło dzienne ujrzała historia, która pokazuje, że pracownicy służby zdrowia nie zawsze mogą liczyć na wdzięczność innych.

Pielęgniarka znalazła liścik za wycieraczką samochodu

Pielęgniarka w drodze do pracy znalazła za wycieraczką samochodu liścik. Mimo, że nikt nie podpisał się na karteczce, to z treści wynikało, że wiadomość skierowana jest do kobiety, która pracuje w służbie zdrowia.

Pielęgniarka znalazła za wycieraczką samochodu liścik, źródło: Radio ESKA
Pielęgniarka znalazła za wycieraczką samochodu liścik, źródło: Radio ESKA
Pielęgniarka znalazła za wycieraczką samochodu liścik, źródło: Radio ESKA

Ostatecznie pielęgniarka zdecydowała się opublikować w mediach społecznościowych anonimowy list. Pielęgniarka chciała w ten sposób pokazać, jak wdzięczni potrafią być ludzie w tych trudnych chwilach.

W treści listu padły poważne oskarżenia

Jak można się domyślić, w liście skierowanym do pielęgnarki nie znalazły się podziękowania za ciężką pracę, pomoc zarażonym koronawirusem, nieprzespane noce i wielogodzinne dyżury.

Mimo, że kobieta każdego dnia ryzykuje swoim zdrowiem, aby ratować innych, to jedynie co przeczytała na karteczce to oskarżenia.

Jak się okazuje, jeden z okolicznych mieszkańców miał żal do pielęgnarki, że naraża lokalną społeczność na niebezpieczeństwo.

Zarzucono jej nawet, że łamie przepisy dotyczących pozostania w domu. Tymczasem jechała do pracy, ale dopiero na miejscu wkładała swój uniform. Sąsiad stwierdził jednal, że pozwała sobie na rekreacyjne przejażdżki.

Jesteś częścią problemu! Zostań w domu i ochroń nasz kraj i NHS! Zostałaś zgłoszona
- napisał autor listu.

Pielęgniarka znalazła za wycieraczką samochodu liścik, źródło: Facebook
Pielęgniarka znalazła za wycieraczką samochodu liścik, źródło: Facebook
Pielęgniarka znalazła za wycieraczką samochodu liścik, źródło: Facebook

Jak się okazuje, osoba pisząca wiadomość nie miała pojęcia, że pielęgniarka należy do NHS, czyli brytyjskiej służby zdrowia.

Kobieta zdecydowała się opublikować list w mediach społecznościowych.

Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy sprawy, że w tych trudnych czasach powinniśmy przede wszystkim być dla siebie życzliwi i wspierać się nawzajem. Pochopne ocenianie w tym przypadku jest niesprawiedliwe.

Zobacz także: SĄSIEDZI POMALOWALI JEJ SAMOCHÓD FARBĄ I PRZEBILI OPONY. KOLEJNE UDERZENIE W PRACOWNIKÓW SŁUŻBY ZDROWIA

Może zainteresuje Cię to: POLICJANCI DZIĘKUJĄ SŁUŻBIE ZDROWIA. WPADLI NA WSPANIAŁY POMYSŁ

Portal "Życie" informował o: DECYZJA, KTÓRA ODMIENI RZECZYWISTOŚĆ POLAKÓW. ŁUKASZ SZUMOWSKI OGŁOSIŁ PRZEŁOM