Strefa czarnobylska, zwana także strefą wykluczenia, dla wielu osób stanowiła turystyczną gratkę. Turyści, którzy raz odwiedzali okolicę, by zobaczyć obszar niezaludniony po wybuchu elektrowni atomowej, często chętnie do niego wracali, a co niektórzy na tyle przywiązali się do strefy, że organizowali regularne wycieczki na jej teren.

Dla tych osób nie ma dobrych informacji. Strefa już od ponad tygodnia płonie, a gdy w końcu uda się zwalczyć pożary, z pewnością nie będzie taka sama jak przedtem.

Ogień trawi strefę wykluczenia

Pożar w okolicach elektrowni czarnobylskiej trwa od 4 kwietnia. Już od pierwszego dnia strażacy przybyli na miejsce, by próbować gasić ogień. Dotychczas w trwającej wciąż akcji bierze udział ponad 300 osób oraz 90 specjalistycznych pojazdów i maszyn.

Strefa wykluczenia płonie. Źródło: Facebook
Strefa wykluczenia płonie. Źródło: Facebook
Strefa wykluczenia płonie. Źródło: Facebook

Nikt nie spodziewał się, że ogień będzie rozprzestrzeniać się w ten sposób, nie przypuszczano także, że pożar dotrze do tzw. strefy wykluczenia, znajdującej się bardzo blisko samej elektrowni w Czarnobylu. Niestety, 11 kwietnia ten ponury scenariusz spełnił się.

Według ukraińskich mediów pożar zapoczątkowało podpalenie śmieci oraz suchej trawy przez 27-letniego mieszkańca wsi Rahivka. Może on trafić do więzienia za swoją nieodpowiedzialność.

Ukraińskie władze informują, że pożar nie spowodował znaczącego wzrostu poziomu promieniowania, jednak Nikolay Chechetkin, szef Państwowej Służby Ratunkowej, twierdzi, że w niektórych miejscach promieniowanie jest wyższe niż norma, i właśnie z tego powodu strażacy zmieniają się co najmniej raz w ciągu dnia.

Strefa wykluczenia płonie. Źródło: Facebook
Strefa wykluczenia płonie. Źródło: Facebook
Strefa wykluczenia płonie. Źródło: Facebook

Niestety, pożar już prawie dotarł do Czerwonego Lasu – najbardziej napromieniowanego miejsca w okolicy. Obecnie pożar jest już tylko 3 kilometry od Prypeci.

Samosioły – ci, którzy wrócili do swoich gospodarstw po wybuchu reaktora – zostali ewakuowani, jednak nie wiadomo, czy będą mieli gdzie wracać.

Spłonęła m.in. część wioski Ługowniki i Stara Makówka, miasto Poliske, ośrodek wypoczynkowy „Szmaragdowy”, część wioski Lelew, okoliczne lasy, tereny w pobliżu radaru Duga.

Pożar jest największą tragedią w strefie od czasu samej katastrofy w 1986 roku.

Przypomnij sobie o… BISKUP ZDECYDOWAŁ SIĘ ODPRAWIĆ MSZĘ WIELKANOCNĄ W SWOJEJ KUCHNI. TRANSMITOWAŁ JĄ NA ŻYWO

Jak informował portal Życie: NIEDŁUGO RUSZY PROGRAM 1000 PLUS. KTO BĘDZIE MÓGŁ SKORZYSTAĆ ZE ŚWIADCZENIA

Portal Życie pisał również o… POBRALI SIĘ MIMO SZALEJĄCEJ PANDEMII. JAK WYGLĄDA CEREMONIA W TAKIM PRZYPADKU