Wojciech Mann jest jednym z najznakomitszych polskich dziennikarzy. Dziennikarz, od samego początku swojej kariery związany jest z Programem Trzecim Polskiego Radia, choć tak naprawdę zaczynał swoją przygodę z mediami w Rozgłośni Harcerskiej.

Wojtek Mann związał się z radiowa Trójką na dłużej. Można śmiało powiedzieć, że właściwie stał się jej głównym przedstawicielem. Przez lata swojej praktyki, dziennikarz zyskał wielu zwolenników, a jego audycje cieszyły się wielką popularnością. Nic nie wskazywało na to, że Mann będzie musiał się z nią w taki sposób pożegnać…

Wojciech Mann przerwał milczenie. Nie ma już wątpliwości co do jego sytuacji.

Jak podaje Gazeta Wyborcza Wojciech Mann oficjalnie pożegnał się z radiowa Trójką.

- Postanowiłem, że to ja podejmę tę decyzję, a nie ktoś za mnie- powiedział.

Jaka jest tego przyczyna?

Sam Wojciech Mann nie odniósł się do powodu swojego odejścia. W mediach spekuluje się, że przyczyny jego rezygnacji z pracy mogą być dwie. Pierwszą z nich jest zwolnienie Anny Gacek, z którą Mann chciał być solidarny.

"Ktoś, kto ma władzę, ale nie ma wyczucia, zakazał Ani występów na antenie Programu Trzeciego. Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia" – powiedział Wojciech Mann, w uzasadnieniu swojej nieobecności w radiowej Trójce.

Drugim powodem jaki w rozmowie z Onetem podała rzeczniczka prasowa Polskiego Radia – Ewelina Steczkowska, jest nieprzedłużenie umowy między dziennikarzem a Trójką.