Jak przypomina portal "Pomponik", choć Viki Gabor jest młodą artystką, doświadczyła ogromnej popularności. Na jej temat powstał nawet serial zatytułowany "Viki Gabor: Mój Świat". W pierwszym odcinku dowiadujemy się o blaskach i cieniach rozpoznawalności, jakie zdążyła już poznać młoda piosenkarka, a także o tym, że zmaga się z poważną chorobą.

Viki Gabor o hejcie i dzieciństwie

Produkcja poświęcona Viki Gabor od początku budzi sporo emocji. W pierwszym odcinku dokumentu dostępnego na platformie TVP VOD młodziutka gwiazda przyznała, że jej dzieciństwo skończyło się wraz z jej wygraną w Eurowizji Junior. To właśnie wtedy przestała spędzać czas z rówieśnikami i przeszła na nauczanie zdalne. Nie może nawet wyjść do kina ze znajomymi.

"Trochę mi tego brakuje, bo z tyłu głowy mam zawsze, że ktoś patrzy i muszę się normalnie zachowywać. Cały czas mnie ktoś ocenia. Trudno jest wyjść i być sobą w stu procentach" - przyznała Gabor.

Młoda artystka musi się też mierzyć z olbrzymim hejtem. Z jednej strony chwali się jej ogromny talent, ale z drugiej wciąż czyta, że jest za młoda, żeby robić z siebie na siłę kobietę. Nie pomagają też kolejne podejrzenia o ciążę, kiedy na zdjęciu jej brzuch wyda się obserwatorom nieco większy.

Viki Gabor mierzy się z chorobą

Okazuje się, że życie Viki Gabor nie jest usłane różami. Nastolatka choruje i choć w produkcji nie pada nazwa choroby, wypowiedzi osób z otoczenia artystki jasno wskazują, że sprawa jest poważna.

Menager Viki Gabor przyznał, że łzy napłynęły mu do oczu, kiedy mama piosenkarki "opowiadała o tym, że dostała ulotkę, jak należy działać z dzieckiem, które ma taką diagnozę, a nie inną".

Mama Viki przyznała, że nie chce, żeby jej córka była postrzegana przez pryzmat swojej choroby. Chce, żeby mówiono o niej ze względu na jej talent.

Co sądzicie o produkcji poświęconej Viki Gabor? Zamierzacie oglądać?

To też może cię zainteresować: Ostatnie zmiany na miejscu spoczynku Krzysztofa Krawczyka mocno podzieliły internautów. Głos w sprawie zabrał duchowny

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nagranie z komunii podbiło serca internautów. Nawet duchowny nie był w stanie powstrzymać śmiechu

O tym się mówi: Popularna w sieci chemiczka przestrzega przed takim sposobem kiszenia ogórków. Dlaczego należy go unikać