Jak przypomina portal "O2", wokół grobu Krzysztofa Krawczyka pojawił się niedawno muzyczny płotek, który mocno podzielił Polaków. Niektórzy uznali, że cmentarz nie jest dobrym miejscem na podobne instalacje. Inni nie byli pewni, czy sam piosenkarz byłby zadowolony z tej formy upamiętnienia. Głos w sprawie zabrał również duchowny opiekujący się cmentarzem w Grotnikach, gdzie spoczywają szczątki piosenkarza.
Muzyczny płotek wokół grobu Krzysztofa Krawczyka
Przed kilkoma dniami były menadżer i przyjaciel Krzysztofa Krawczyka wrzucił do sieci zdjęcie nowo wykonanego muzycznego płotku, okalającego grób piosenkarza. Kosmala nie krył radości, że inwestycję udało się wreszcie zrealizować.
Kosmala wskazał, że muzyczny płotek nawiązuje do otoczenia grobu samego Elvisa Presleya, którego fanem był Krawczyk. Nie wszystkim jednak taki rozmach przypadł do gustu. Nie brakuje głosów, że grób piosenkarza jest teraz za duży i nijak ma się do skromności, jaką ich zdaniem prezentował piosenkarz za życia.
Jedna z fanek Krzysztofa Krawczyka stwierdziła, że piosenkarz "zamiast ogromnego kamiennego grobu, wolałby ten mały, drewniany". Całkiem innego zdania jest duchowny opiekujący się grodnicką nekropolią.
"Krzysztof mówił, że chciałby taki mieć"
W rozmowie z "Super Expressem" ksiądz Krzysztof Niespodziański stwierdził, że grób artysty jest przepełniony symbolami, podobnie jak sam płotek. Duchowny dodał też, że sam Krawczyk otwarcie "mówił, że chciałby mieć" taki płotek, jak ten, okalający grób jego muzycznego idola.
Kapłan dodał również, że to ostatnie z planowanych prac wokół miejsca spoczynku Krzysztofa Krawczyka.
A jakie jest wasze zdanie na temat muzycznego płotka na grobie Krawczyka?
To też może cię zainteresować: Grażyna Torbicka zdradza przepis na udane i szczęśliwe małżeństwo. O czym mowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Horoskop tygodniowy dla wszystkich znaków. Co nas czeka
O tym się mówi: Ojciec Kaczyńskich odszedł 18 lat temu. Jego historia była bardzo wzruszająca
