Jak informuje portal "Goniec", nie żyje Denise Dowse. Aktorka występowała między innymi w popularnym serialu "Beverly Hills 90210". 64-letnia aktorka zapadła w śpiączkę, która była następstwem zapalenia opon mózgowych. Pomimo wysiłków lekarzy, jej życia nie udało się uratować.
Nie żyje Denise Dowse
Denise Dowse trafiła do szpitala z powodu zapalenia opon mózgowych. W trakcie hospitalizacji aktorka zapadła w śpiączkę. Lekarze starali się zrobić wszystko, co w ich mocy, żeby uratować Dowse. Niestety pomimo ich wysiłków aktorka zmarła.
O śmierci Denis Dowse poinformowała jej siostra, która w poruszającym wpisie podkreśliła nie tylko osobisty wymiar tragedii, ale także znaczenie Denis dla świata filmu.
"Była najwspanialszą siostrą, wytrawną, niesamowitą aktorką, mentorką i reżyserką.Była moją najlepszą przyjaciółką i ostatnim członkiem rodziny" - napisała w mediach społecznościowych Tracey.
Siostra zmarłej aktorki podziękowała wszystkim, którzy w tak trudnym czasie wspierali ją zarówno poprzez kontakt telefoniczny, sms-owy, jak i poprzez modlitwę. Wskazała, że bez tego, trudno byłoby jej poradzić sobie ze stratą ostatniego członka rodziny.
Kim była Denise Dowse?
Denise Dowse przyszła na świat 21 lutego 1958 roku w Honolulu na Hawajach. Karierą aktorską rozpoczęła mając 30 lat. To właśnie wtedy wcieliła się w postać Angeli Quartermane w serialu "Almost there". Mogliśmy ją zobaczyć również w takich serialach, jak "Mentalista", "Alf", a także "Beverly Hills 90210".
W tym ostatnim wcielała się w postać Yvonny Teasley, wicedyrektorki West Beverly Hills High School, do którego uczęszczali bohaterowie znanego serialu. Jednak największą popularność przyniosła jej rola doktor Rhondy Pyne w produkcji "Niepewne".
Denise Dowse planowała wyreżyserować „Remember Me: The Mahalia Jackson Story”. Niestety choroba sprawiła, że już nigy nie będzie w stanie spełnić swojego marzenia.
Rodzinie i przyjaciołom Denise Dowse składamy najszczersze wyrazy współczucia.
To też może cię zainteresować: Jarosław Kaczyński, jak co niedzielę udał się do kościoła. Nie był sam. Kto towarzyszył mu w trakcie nabożeństwa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ten Święty jest skutecznym patronem Polski. Po otwarciu jego trumny odkryto coś niepokojącego
O tym się mówi: Oszuści znów dali o sobie znać. Wykorzystują czternastą emeryturę. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej ostrzega seniorów
