Krzysztof Ibisz ostatnio ma świetny czas w życiu prywatnym. W ubiegłym roku wziął ślub z Joanną Kudzbalską, a niedawno para powiadomiła, że spodziewają się dziecka. Będzie to trzecia pociecha prezentera i pierwsza modelki.

Początkowo jednak wiele osób z niedowierzaniem patrzyło na decyzje gwiazdora Polsatu uznając, że przeżywa kryzys wieku średniego zwłaszcza, że z jego wybranką dzieli go spora różnica wiekowa. Jest to aż dwadzieścia siedem lat.

Portal „Super Express” donosi jednak, że Krzysztof Ibisz jest bardzo szczęśliwy i szczerze wypowiedział się w ostatnim wywiadzie o swoim małżeństwie bardzo zachwalając ten stan.

Prezenter potwierdził, że to była miłość od pierwszego wejrzenia i od razu wiedział, że modelka jest osobą, z którą chce związać swoją przyszłość. Tego samego nie można powiedzieć o jego partnerce, która potrzebowała więcej czasu i aż trzykrotnych oświadczyn. Teraz jedna są bardzo szczęśliwi.

„Naprawdę uwielbiam być mężem. Na przykład ktoś mówi, że miał trzy żony, ale przecież są ludzie, którzy w tym samym czasie mają dziesięć nieformalnych związków. Więc to nic nie znaczy” – odpowiedział Krzysztof Ibisz na krytyczne komentarze wskazując na fakty odnośnie związków innych ludzi.

Gwiazdor nadal wierzy, że małżeństwo jest fantastyczne nawet pomimo dwóch wcześniejszych nieudanych związków małżeńskich z Anną Zajdler oraz Anną Nowak-Ibisz.

Zgadzacie się?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Rodzice w Polsce mają powody do obaw o utratę kluczowego świadczenia socjalnego. Jarosław Kaczyński wypowiedział się na temat 500 plus. Co zrobi PiS

Jak informował portal „życie.news”: Jacek Sasin miał organizować tajne spotkania w resorcie. Czy Mateusz Morawiecki ma się czego obawiać przez wicepremiera. Co się dzieje między nimi

Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Jarosław Bieniuk pochwalił się rodzinnym zdjęciem. Internauci są mocno podzieleni. Padły ostre słowa nawiązujące do byłej partnerki Anny Przybylskiej

Sprawdź również ten artykuł: Mężczyzna wbrew woli żony postanowił zaprosić matkę do swojego domu, aby poznała nowo narodzoną wnuczkę. Szybko pożałował swojego kroku