Szczyt popularności zespołu Ich Troje przypadł na początku dwudziestego pierwszego wieku. Wówczas grupa w składzie Michał Wiśniewski, Justyna Majkowska i Jacek Łągwa wylansowała takie przeboje jak: „Powiedz”, „Dla ciebie”, „Zawsze z Tobą Chciałbym Być”, „Wypijmy za to”.
Niestety sielanka skończyła się wraz z odejściem Justyny Majkowskiej, a zespół choć nadal popularny nie miał już tej siły przebicia.
Portal „Super Express” poinformował, że choć oficjalnie piosenkarka odeszła z powodu zbyt dużego stresu i niekomfortowego trybu życia, to stało za tym coś więcej.
Jacek Łągwa udzielił wywiadu, w którym rzucił na te wydarzenia nieco więcej światła. Jak się okazuje, Justyna Majkowska pokłóciła się z Michałem Wiśniewskim podczas trasy koncertowej w USA.
„Poszło o jej chłopaka, który tańczył w naszym balecie i któremu podziękowaliśmy za współpracę. Nie pamiętam dokładnie, o co chodziło, ale Justyna uniosła się honorem i postanowiła odejść solidarnie ze swoim facetem” – wspomina muzyk.
Teraz zajmuje się ona pracą z głuchoniemymi w Zduńskiej Woli czasem tylko wracając do śpiewania.
Zachcianki Wiśni
Jacek Łągwa ujawnił też, że wielokrotnie nie zgadzał się z zachciankami Michała Wiśniewskiego, który lekką ręką wydawał pieniądze. Wspomniał miedzy innymi, że piosenkarz usiłował zaksięgować zakup samolotu za 300 tysięcy złotych jako wydatek zespołu, a także kupno kampera jako garderoby.
Spodziewaliście się tego?
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Czy szykuje się jakaś akcja ze strony Białorusi. Łukaszenka wysyła wojska na naszą granicę. Jeden z opozycjonistów ujawnia prawdę o tych działaniach
Jak informował portal „życie.news”: Donald Tusk publicznie oskarżył Zbigniewa Ziobro o szantażowanie Jarosława Kaczyńskiego. Jest już odpowiedź ministra sprawiedliwości. O co tu chodzi
Ze świata znanych ludzi informowaliśmy o: Joanna Opozda zachwyca na nowych zdjęciach. Fani jednak martwią się o porzuconą żonę Antka Królikowskiego. Czy są jakieś powody do niepokoju
Sprawdź również ten artykuł: Przemysław Kossakowski odchodzi z telewizji. Sprawę skomentowała jego koleżanka z pracy. Barbara Kurdej-Szatan rzuciła nieco światła na tą decyzję