Jak podaje portal "Interia", 1 lutego w wieku 69. lat zmarł Jon Zazula. Był on jednym ze współzałożycieli wytwórni Megaforce Records, która stała za spektakularnymi pierwszymi sukcesami grupy Metallica. Nie była to jedyny popularny zespół współpracujący z wytwórnią. To tu wydali płyty Anthrax, Testament, Overkill i Ministry.

Nie żyje Jon Zazula

Jon "Johnny Z" Zazula nie żyje. Zmrł na Florydzie w otoczeniu najbliższych. Rodzina poinformowała, że współzałożyciel wytwórni Megaforce Records i producent zmarł w skutek " przewlekłej zapalnej polineuropatii, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc i osteopenii".

W poruszającym wpisie córka producenta Rikki Zazula podkreśliła, że jej tata żył zawsze "szybko, twardo i z pełną energią". Dodała, że choć ma on wiele zasług w promowaniu muzyki, dla niej i jej sióstr był przede wszystkim tatą, bez którego nie wyobrażają sobie świata.

Kim był Jon Zazula?

Jon Zazula przyszedł na świat 16 marca 1952 roku w Nowym Yorku (Stany Zjednoczone). W 1982 roku wspólnie z żoną Marshą założyli niezależną wytwórnię Megaforce Records. To właśnie oni stali za sukcesem zespołu Metallica. To właśnie Zazula wydał pierwszy album grupy zatytułowany "Kill 'Em All". Za własne pieniądze zorganizował również ich pierwszą trasę koncertową.

Nic więc dziwnego, że także członkowie grupy Metallica postanowili pożegnać Jona Zazulę. Na oficjalnym profilu zespołu. "Muzyka havy metalowa straciła wielkiego mistrza" - napisali członkowie kapeli, dodając, że był nie tylko ich menagerem, szefem, ale także mentorem i w jakimś sensie również ojcem.

Gdyby nie Zazula być może nigdy nie usłyszelibyśmy o Metallice, Overkill, Antrax i wielu innych.

Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Jon'ego Zazuli składamy wyrazy współczucia.

To też może cię zainteresować: Anna Mucha pokazała się na ściance z ukochanym. To ich pierwsze publiczne wspólne wystąpienie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Katarzyna Skrzynecka ma ogromne powody do zadowolenia. Na jej konto trafia niemała suma

O tym się mówi: Agata Buzek i Jacek Braciak znowu widziani razem. Czy faktycznie się rozstali