Wbrew temu, co myśli wiele osób, księża pracują nie tylko w kościołach, ale także w budżetówce. Zarobki, na jakie mogą liczyć, są imponujące. Według ekspertyzy Biura Analiz Sejmowych na pensje dla kapelanów oraz katechetów przeznacza się miliardy złotych – a kwota ta ma być jeszcze wyższa.
Księża, którzy pełnią funkcję katechetów lub kapelanów, mogą liczyć na dość wysokie pensje z budżetu państwa. Według portalu Fakt.pl w 2014 roku duchowni otrzymali 1 miliard 346 milionów zł. W roku 2015 był to już 1 miliard 363 miliony, a w 2016 oraz 2017 – po 1 miliard 401 milionów.
W ubiegłym roku wartość ta wzrosła do 1 miliarda 485 milionów zł.
Zwiększyła się również liczba etatów dla katechetów – w 2014 roku mogli liczyć na 21 019 stanowisk, a w 2018 – 21 719. Otrzymują podwyżki tak jak inni pracownicy oświaty, ale o awansach nie decyduje dyrektor szkoły. Takie decyzje podejmuje Wydział Katechetyczny miejscowej kurii.
Według Oko.press pensja katechety wynosi średnio ok. 3358 zł netto (4724 zł brutto). Ministerstwo Edukacji Narodowej w związku z interpelacją przedstawiciela PO, Marka Sowy, podało do informacji, że rok pracy katechety kosztuje budżet państwa ok. 68,3 tys. zł.
Ksiądz może pracować w szkole, ale także w policji, wojsku lub zakładzie karnym, a od niedawna również w Krajowej Administracji Skarbowej. Najwięcej, aż 132 kapelanów, jest zatrudnionych w Ordynacie Polowym Wojska Polskiego.
Otrzymują różne pensje, wiadomo jednak, że są one regulowane rozporządzeniem Ministra Finansów, a średnia jest wyższa niż w przypadku zarobków katechetów.
I choć księża płacą podatki, to obowiązują ich preferencyjne zasady. Ministerstwo Finansów w czerwcu br. poinformowało portal Fakt.pl, że ksiądz odprowadził średnio 482 zł podatku w ciągu całego 2018 roku. Płacą podatki ryczałtowo, co sprawia, że przychody nie mają wpływu na ich wysokość.
Warto zauważyć, że przeciętna osoba pracująca płaci kilka razy wyższe podatki niż ksiądz.
„Dotyczy to płatnika podatku od osób fizycznych. Dysproporcja jest jeszcze większa, gdy porównamy podatki płacone przez księży i osoby pracujące w pełnym wymiarze godzin. Tu różnica jest dwudziestokrotna” – wspomina Fakt.pl.
Warto przeczytać również ten artykuł: SKĄD RZĄD WZIĄŁ PIENIĄDZE NA ,,TRZYNASTKI” DLA EMERYTÓW? ZASKAKUJĄCE ŹRÓDŁO!
Sprawdź także: WYBORY PREZYDENCKIE. CZY DUDA MOŻE OBAWIAĆ SIĘ KANDYDATURY TUSKA?
Źródło: „biznesinfo.pl”