Z roku na rok liczba osób korzystających z takiej formy rehabilitacji rośnie. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2021 roku z pobytu w sanatoriach skorzystało niemal 600 tysięcy osób, a w 2023 roku już ponad 900 tysięcy. Co istotne, zdecydowana większość kuracjuszy korzysta z wyjazdów refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. To jednak nie oznacza, że całość kosztów pokrywa państwo.
Co obejmuje finansowanie NFZ?
Pacjent skierowany do sanatorium przez lekarza w ramach NFZ ma zapewnione zabiegi lecznicze i rehabilitacyjne, które wynikają z choroby podstawowej. Fundusz pokrywa także koszty wyżywienia i zakwaterowania, choć nie w pełnym zakresie. Wysokość dopłat zależy od sezonu i rodzaju pokoju, w którym zostanie zakwaterowany kuracjusz. Przykładowo w okresie letnim cena za miejsce w pokoju jednoosobowym z pełnym węzłem sanitarnym sięga ponad 40 zł za dobę, a w sezonie zimowym koszt spada do nieco ponad 30 zł. Znacznie taniej wypadają pokoje dwuosobowe, szczególnie w miesiącach jesienno-zimowych.
Jakie koszty ponosi pacjent?
Choć NFZ zapewnia podstawową opiekę i finansowanie, część wydatków pozostaje po stronie kuracjusza. Dojazd do sanatorium trzeba zorganizować i opłacić samodzielnie. Dodatkowo obowiązuje opłata uzdrowiskowa pobierana przez gminy, a w przypadku wyjazdu z opiekunem jego pobyt również nie jest refundowany. Wiele ośrodków oferuje dodatkowe zabiegi lub usługi, które nie wynikają bezpośrednio z leczenia – wówczas pacjent płaci za nie z własnej kieszeni.
Nie można też zapominać o tak zwanych drobnych kosztach, które bywają sporym zaskoczeniem. W niektórych placówkach płatne okazuje się wypożyczenie suszarki do włosów, czajnika czy telewizora w pokoju. Zdarza się również, że sanatorium nalicza opłaty za wymianę ręczników lub inne dodatkowe udogodnienia. Jedna z kuracjuszek opowiadała w rozmowie z „Gazetą Pomorską”, że podczas trzytygodniowego turnusu zapłaciła 30 zł za suszarkę, 21 zł za czajnik i 90 zł za telewizor, który dzieliła z innymi uczestniczkami pobytu.
Sanatorium – zdrowie, odpoczynek i ukryte wydatki
Turnus w sanatorium z pewnością jest wartościową formą leczenia i regeneracji, jednak trzeba pamiętać, że wyjazd generuje dodatkowe koszty. Choć część opłat pokrywa NFZ, kuracjusz musi być przygotowany na wydatki związane z zakwaterowaniem, transportem, opłatami lokalnymi i różnego rodzaju usługami dodatkowymi. W efekcie całkowity koszt pobytu może być znacznie wyższy, niż wielu osobom wydaje się przed wyjazdem.
To też może cię zainteresować: Samolot do Gdańska uziemiony po wypadku. Ogromna akcja ratunkowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Najinteligentniejsze znaki zodiaku według astrologów. Ich dojrzałość robi ogromne wrażenie