Jak podaje portal „Super Express”, gigantyczny pożar w Rzeczycy Ziemiańskiej – płoną hałdy plastiku na terenie zakładu recyklingu. Nad okolicą unoszą się gęste, czarne chmury dymu widoczne z wielu kilometrów. Na miejscu trwa dramatyczna walka z żywiołem, a mieszkańcy z niepokojem obserwują rozwój sytuacji. Czy ogień zagraża pobliskim domom? Oto, co wiemy do tej pory.
Groźny pożar w zakładzie recyklingu
W poniedziałek, 28 lipca, w miejscowości Rzeczyca Ziemiańska (woj. lubelskie) wybuchł groźny pożar na terenie zakładu zajmującego się recyklingiem. Ogień objął około 1000 metrów kwadratowych składowiska, gdzie przechowywane były sprasowane hałdy plastikowych butelek.
Na miejscu trwa intensywna akcja gaśnicza, w której bierze udział ponad 30 zastępów straży pożarnej. Służby nieustannie walczą z żywiołem, a kolejne jednostki są kierowane do Rzeczycy Ziemiańskiej, by wesprzeć działania ratownicze.
Największe obawy budzi możliwość rozprzestrzenienia się ognia na pozostałą część składowiska – około 2000 metrów kwadratowych wciąż pozostaje zagrożonych. Strażacy robią wszystko, by do tego nie dopuścić.
„Prowadzone są intensywne działania” – informują służby
Sytuacja w Rzeczycy Ziemiańskiej pozostaje poważna. Na miejscu pożaru nieprzerwanie pracują dziesiątki strażaków, próbując opanować ogień, który objął znaczny obszar zakładu recyklingu.
„Pożar jest duży. Teraz prowadzone są intensywne działania” – przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową brygadier Andrzej Walczak, oficer dyżurny stanowiska koordynowania Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Z uwagi na rodzaj materiału, który się pali, akcja gaśnicza jest wyjątkowo trudna i wymaga dużych sił i środków. Strażacy koncentrują się nie tylko na ugaszeniu ognia, ale także na zabezpieczeniu sąsiednich obszarów składowiska, które nadal są zagrożone.
Jaki jest stan powietrza?
Na miejscu działaspecjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego. Jej zadaniem jest stały monitoring jakości powietrza i ocena potencjalnego zagrożenia dla zdrowia okolicznych mieszkańców.
Eksperci analizują skład dymu unoszącego się nad pogorzeliskiem, by ocenić, czy konieczne będzie wyznaczenie stref bezpieczeństwa lub podjęcie bardziej radykalnych działań, jak np. ewakuacja najbliższych zabudowań.
„Grupa Chemiczna monitoruje powietrze. Brak zagrożenia dla budynków! Strażacy bronią pozostałych hałd” – poinformowała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej w mediach społecznościowych.
To też może cię zainteresować: „To jak powtórka z września”. Woda przerwała wał, droga pod wodą
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nowy sondaż. PiS z największym poparciem. Kaczyński gotowy na powrót do władz
O tym się mówi: Zaginięcie Beaty Klimek. Była partnerka jej męża ujawnia nowe fakty
