Moje pierwsze małżeństwo dość szybko się skończyło. Jego owocem jest mój syn. Teraz mieszkam z innym mężczyzną. Jesteśmy razem od pięciu lat. Wszystko wydaje się być w porządku. Mój syn jest z nami tylko w weekendy i święta, a resztę czasu mieszka z moją mamą. Ma więcej wolnego czasu, a szkoła jest w pobliżu. Mój mąż nigdy mi nie powiedział, że chce mieć wspólne dziecko. Poza tym słyszałem od niego, że dzieci go denerwują.

Moja siostra doczekała się sporej gromadki dzieciaków. Ona ma zupełnie inny standard życia. Oczywiście, że jest zazdrosna o to, że ja mogę cieszyć się życiem, kiedy ona uwiązana jest w domu. Doskonale to tozumiem, ale każdy ma swój wybór. Któregoś razu postanowiła mi dopiec i stwierdziła, że ​​nie mogę urodzić obecnemu partnerowi dziecka.

Kobiety/YouTube @Czas na historię
Kobiety/YouTube @Czas na historię
Kobiety/YouTube @Czas na historię

"Każdy mężczyzna pragnie dziecka. Prędzej czy później będzie tego żądał!" - stwierdziła, myśląc, że tą uwagą coś osiągnie.
Szczerze mówiąc, to żal mi jej. Straciła wiarę, że mężczyzna może kochać kobietę i nie wymagać od niej rodzenia mu kolejnych dzieci. Siostra przekonuje mnie, że mój partner lada chwila się mną znudzi i znajdzie sobie inną - oczywiście taką, która urodzi mu tabuny dzieciaków.

Jej koronnym argumentem jest to, że mój partner do tej pory nie poprosił mnie o rękę. Dla niej to oczywiste, że jestem tylko jego kaprysem. Wiem, że jej słowa to kłamstwo, ale przykro to słyszeć.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

Wiem, że mój partner nie chce mieć dzieci i niwiele wskazuje, żeby miało się to zmienić. W końcu można kochać kobietę tak po prostu, bez dzieci. Czyż nie? Każdy ma swoje życie i nie ma potrzeby dyktować innym, jak mają żyć.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Kiedy zaczęło się zimno, postanowiłam zamieszkać z synem": Okazało się to moim największym błędem

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 77-letni Wojciechowski ponownie ojcem. Młoda partnerka znów podarowała mu dziecko. Karol Strasburger zabrał głos

O tym się mówi: "Świat według Kiepskich" prześladuje pech. Czy to przez klątwę nie ma już z nami aż 80. osób z obsady