Karol Strasburger od zawsze strzegł miru swojego prywatnego życia, by dziennikarze nie zmącili spokoju jego rodziny.

Nie ciągnie żony — Małgorzaty Weremczuk i córeczki, by fotografowały się z nim na tak zwanej ściance, nie umieszcza w Internecie rodzinnych fotek. Może właśnie dlatego paparazzi starają się wyłowić smaczne kąski z prywatnego życia aktora.

72-letni aktor wzbudził sensację, gdy ogłosił opinii publicznej, że oto zostanie tatusiem. Z jednej strony targają nim słuszne obawy, czy będzie mu dane uczestniczyć w najważniejszych chwilach życia córki, z drugiej jednak strony przyznaje, że czuje się o trzydzieści lat młodziej

"Będąc w tym wieku ojcem, wydaje mi się, że jestem lepszym ojcem niż bym miał nim być, mając mieć lat 20 parę, 30, gdy dużo grałem w serialach, nie było mnie w domu, myślałem bardzo o karierze, o tym, by wejść na rynek, by być popularnym. Myślę, że rodzicielstwo by mi wtedy przeszkadzało, nie miałem dystansu, dojrzałości żadnej, tak, jak zresztą większość młodych ludzi" - mówił w jednym z wywiadów.

Niedawno gospodarz "Familiady" ujawnił przez przypadek, jak jego własna córka zapisuje się w pamięci tatusia. Jak się okazuje, pięciolatka ma w sobie ogromne pokłady miłości i obsypuje tatusia prezentami.

"Tego typu rzeczy, jak mam na ręku, to lubię, ale one mają swoją historię, bo to są rzeczy, które dostałem od mojego dziecka" - przyznał, opisując biżuterię, którą Laura wykonała własnoręcznie.

Zerknij: Skandal na SOR-ze. Personel nie zauważył, że nie żyje jedna z pacjentek. Jak to możliwe

Nie przegap: Odszedł polski laureat Oscara. Kondolencje płyną z całego świata