Jarosław Jakimowicz jakiś czas temu stracił posadę w TVP. Jak przypomina portal "Pomponik", jego rozstanie z publicznym nadawcą nie przebiegało w specjalne przyjemnej atmosferze. Mówiło się o skargach, jakie wnosiły kolejne współpracowniczki aktora. Wydawać by się mogło, że po odejściu w oparach skandalu, Jakimowicz nie będzie chętnie wracał na Woronicza, a jednak paparazzi przyłapali go pod siedzibą stacji.
Jakimowicz stracił posadę w TVP
Jarosław Jakimowicz za czasów "dobrej zmiany" stał się jedną z twarzy TVP. Jego przygoda z publicznym nadawcą skończyła się po licznych skargach, jakie do szefostwa zgłaszały współpracujące z nim kobiety. Po ogłoszeniu decyzji Jakimowicz nie szczędził przykrych słów pod adresem Samuela Pereiry i Michała Adamczyka.
Po zwolnieniu z Telewizji Polskiej Jarosław Jakimowicz miał krótką przygodę z portalem internetowym "Prawy". Prowadził tu własny program "Tu jest Polska", który po zaledwie czterech odcinkach zniknął z anteny.
Jarosław Jakimowicz wraca do TVP?
Ostatnio Jarosław Jakimowicz został przyłapany przez fotoreporterów pod siedzibą TVP. Jak donosi "Pomponik", aktor był w wyśmienitym nastroju. "Jakimowicz bawił się na oczach fotoreporterów legitymacją prasową umiejscowioną na smyczy z logiem TVP, tak jakby chciał zasugerować wszystkim, że jego przygoda z Telewizją Polską nie dobiegła jeszcze końca".
Na ten moment nie jest znany powód wizyty Jarosława Jakimowicza w TVP. Jedno jest pewne, raczej nie przyjechał oddać swojej legitymacji, bo aktor miał ją przy sobie, kiedy wychodził ze stacji. Czy to oznacza, że Jakimowicz ma jeszcze szanse na powrót do stacji? Jest to raczej wątpliwe, ale niczego nie można wykluczyć.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować:Tego lepiej unikać na cmentarzu. Wiele osób popełnia te błędy. O czym dokładnie mowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Światło dzienne ujrzały szczegóły rozwodu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Aktorka miała przyznać się do zdrady. Co jeszcze wiadomo