Ja i mój partner mieszkaliśmy w domu jego matki. Nie stać nas było wówczas na coś swojego. Teściowa od początku mnie nie lubiła. Chciała, żeby jej ukochany synek ożenił się z wybraną przez nią dziewczyną. Sławek jej nie posłuchał.

Kiedy mój dziadek zamieszkał z moimi rodzicami, pozwolił mi zająć swoje lokum. Ja i Sławek bardzo się cieszyliśmy, że wreszcie będziemy mieszkali sami. Sami zrobiliśmy remont. Wymieniliśmy meble. Niestety wyprowadzka nie zmieniła tego, że teściowa wciąż się wtrącała. Przychodziła bez zapowiedzi i na każdym kroku wytykała mi błędy.

Teściowa i synowa/YouTube @Ekstra News
Teściowa i synowa/YouTube @Ekstra News
Teściowa i synowa/YouTube @Ekstra News

Nie raz słyszałam, jak mówiła Sławkowi, jak kiepską gospodynią domową jestem i jak z niczym sobie nie radzę. Wciąż liczyła na to, że Sławek opamięta się i wybierze córkę jej przyjaciółki. Kiedyś przyszła do mnie, kiedy mój mąż był w pracy. Przyszła do naszego domu i zaczęła wyrzucać moje rzeczy przez okno.

Dobrze, że mój mąż akurat wtedy skończył pracę wcześniej i był tego świadkiem. Wyprowadził matkę z domu. Choć skrycie liczyłam na to, że da nam spokój, nie miałam co do tego zbyt dużych nadziei. Nie odwiedzała nas zaledwie przez dwa miesiące.

Pojawiła się pod nieobecność Sławka. Mój mąż przebywał akurat w podróży służbowej. Zaczęła żądać ode mnie zniknięcia z życia syna, zagroziła mi, że zrobi wszystko, żeby się mnie pozbyć i przed niczym się nie cofnie.

Zadzwoniłam po mojego ojca, a on po policję. Teściowa nawet tego nie zauważyła, bo była zajęta demolowaniem domu. Po tym incydencie Sławek zdecydował, że nie będzie dłużej utrzymywał z nią kontaktu.

Teściowa, syn, synowa/YouTube @Ploteczki
Teściowa, syn, synowa/YouTube @Ploteczki
Teściowa i synowa/YouTube @Ploteczki

Ponoć sprzedała dom i gdzieś zniknęła. To mnie jednak nie uspokaja. Jej zachowanie przyzwyczaiło mnie do tego, że można się po niej spodziewać wszystkiego.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. W trakcie trwającego wesela do sali weszła nieznajoma kobieta. Wzięła mikrofon w dłonie i zaczęła mówić

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Takich zachowań należy unikać na cmentarzu. Jest to szczególnie ważne w Dniu Wszystkich Świętych

O tym się mówi:Tego nigdy nie mów kapłanowi w trakcie organizacji pogrzebu bliskiej osoby. Przez to koszty mogą mocno pójść do góry