Jedna z czytelniczek portalu "Styl" postanowiła podzielić się swoim dylematem. 33-letnia Ola mieszka nadal z mamą. Jak przyznaje, chciałaby się wyprowadzić, ale jednocześnie nie chce zostawiać swojej mamy samej. Problem w tym, że tego nie da się ze sobą połączyć.

Rodzice zawsze byli dla mnie ważni

Ola nie ukrywa, że rodzice od zawsze zajmowali w jej życiu ważne miejsce. Zawsze starała się zachowywać tak, żeby byli z niej dumni. Miała wysokie oceny, nie przeszła fazy buntu i starała się zawsze ich słuchać.

Okazja do usamodzielnienia się przyszła już pod koniec liceum. Ola mogła się wyprowadzić z domu, ale nie była w stanie zostawić swojej mamy. Nie po tym, jak ojciec zostawił ją dla innej kobiety. Autorka listu zrezygnowała ze studiów na jednej z warszawskiej uczelni, wybierając lokalną szkołę wyższą. Plus był taki, że nie była to wcale zła uczelnia. Decyzja nie była więc aż tak trudna.

Rozstanie rodziców sprawiło, że Ola i jej mama jeszcze bardziej się zbliżyły. Obie nie miały specjalnie licznego grona znajomych, dlatego praktycznie każdą wolną chwilę spędzały w swoim własnym towarzystwie. Nie przeszkadzało im to.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Moja mama nie daje mi się usamodzielnić

Tuż po studiach Ola zaczęła pracę. W wieku 28 lat poznała chłopaka, ale ten nie przypadł jej mamie do gustu i udało jej się przekonać córkę, że ta znajomość nie była dla niej, więc ta ją zakończyła. Całą energię autorka listu przekierowała wtedy na pracę, co przyniosło jej wymierne korzyści.

Choć Ola nie może narzekać na problemy finansowe, to brakuje jej miłości. Zdecydowała, że najwyższy czas pójść na swoje i zawalczyć o siebie. Najtrudniejsze było powiedzenie mamie prawdy i widok jej łez. Błagała, żeby córka jej nie zostawiała, bo nie poradzi sobie sama.

"Nie wiem, co mam zrobić. Z jednej strony chciałabym już mieszkać sama, bo to może pozwoliłoby mi kogoś poznać. Z drugiej jednak ja nie chcę krzywdzić mojej mamy" - napisała Ola.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Co byście jej poradzili?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Moja żona powiedziała, że nie będzie więcej prać moich śmierdzących skarpet. Pewnie znalazła sobie innego

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Porażająca sytuacja na jednym z cmentarzy. Pogrzeb 90-letniej kobiety niespodziewanie przerwano. Na miejsce wezwano służby

O tym się mówi: Sylwia Peretti przerywa milczenie. Obok jej słów na temat syna, nie można przejść obojętnie. Trudno powstrzymać łzy