Zenon M., znany gwiazdor disco-polo, znalazł się w centrum uwagi ze względu na kontrowersyjny proces, który toczy się przeciwko jego synowi, Danielowi M. Chodzi o zarzuty znieważenia sędzi podczas konfliktu prawno-karnego, który miał miejsce kilka lat temu. Sprawa ta wzbudza ogromne zainteresowanie, a jej wynik może mieć znaczące konsekwencje dla Daniela M. i jego ojca.

Daniel M. nie jest obcy konfliktom z prawem. Kilka lat temu został skazany za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wyrok sądu, który przewidywał karę więzienia w zawieszeniu, grzywnę oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez 6 lat, nie spodobał się młodemu mężczyźnie. Postanowił on wyrazić swoje niezadowolenie na mediach społecznościowych, gdzie skierował ostre słowa pod adresem sędziego, informuje Goniec.

Te wpisy na Facebooku szybko przyciągnęły uwagę prokuratury, która postanowiła oskarżyć Daniela M. o zniesławienie i znieważenie sędziego za pośrednictwem "środków masowego komunikowania się". To doprowadziło do rozpoczęcia procesu, w którym oskarżony nie przyznał się do winy.

Proces ten jest także związany z ojcem Daniela M., Zenonem M. Choć był on dwukrotnie wzywany na rozprawy, nie pojawił się na nich. W efekcie sąd postanowił ukarać artystę karą grzywny w wysokości 1,5 tysiąca złotych.

Obrońcy Daniela M. próbowali doprowadzić do wyłączenia jawności sprawy, jednak sąd nie przychylił się do tego wniosku. Proces został odroczony na drugą połowę października.

Dla Zenona M. i jego syna Daniel M. to kolejny rozdział w trudnej historii prawno-karnej. Sprawa wciąż budzi duże emocje i będzie śledzona przez opinię publiczną ze względu na znaczenie artysty i kontrowersyjny charakter procesu.

To też może cię zainteresować: Tomasz Komenda ciężko chory. Jego przyjaciel przerwał milczenie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaskakujące nagranie trafiło do sieci. W roli głównej Robert Lewandowski