Ta opowieść wyraźnie pokazuje, że nadzieja może przetrwać nawet w najtrudniejszych chwilach. Ojciec Evy otrzymał wiadomość, że jego dziecko nie przeżyło porodu, ale piętnaście minut później wydarzyło się coś niesamowitego.

Kobieta w ciąży pilnie trafiła na stół operacyjny, ponieważ konieczne stało się przeprowadzenie cesarskiego cięcia. Hiam Darcy została przyjęta do szpitala w 36. tygodniu ciąży, kiedy nagle przestała odczuwać ruchy dziecka. Zdecydowała się na kontrolne badanie USG, które natychmiast skierowało ją do szpitala.

W szpitalu stwierdzono, że konieczne jest natychmiastowe wykonanie cesarskiego cięcia. Hiam została przetransportowana na salę operacyjną, a jej przestraszony partner oczekiwał z niepokojem na korytarzu szpitalnym.

Lekarze początkowo stwierdzili, że dziecko nie przeżyło. Pielęgniarka przekazała mężczyźnie tragiczną wiadomość, mówiąc: "Przykro mi, straciliśmy ją." Na chwilę mężczyzna pomyślał, że chodzi o jego żonę, ale pielęgniarka wyjaśniła, że chodzi o dziecko.

Przyczyną była krwotok płodowo-matczyny u dziecka, który spowodował znaczną utratę krwi. Lekarze zanotowali, że noworodek miał tylko 30 ml krwi, co skłoniło ich do stwierdzenia, że nie żyje.

Jednak kilkanaście minut później ta sama pielęgniarka przekazała kolejną wiadomość. Dzięki reanimacji udało się uratować dziewczynkę, choć jej szanse były bardzo niewielkie. Jej stan był krytyczny, i przez kolejne dni rodzice obawiali się, że konieczne będzie odłączenie aparatury podtrzymującej życie ich córki, która miała uszkodzony mózg.


To też może cię zainteresować: O "Wiadomościach" TVP znów zrobiło się głośno. Czegoś takiego do tej pory nie widzieliśmy. Internauci bezlitośnie drwią z wpadki

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Związek Antoniny Turnau i Marka Kondrata od początku budził emocje. To nie jedyna taka relacja w rodzinie Turnau

O tym się mówi:Plotki o nieślubnym dziecku królowej Elżbiety II nie cichną od lat. Oliwy do ognia dolały słowa księcia Filipa