Jak przypomina portal "Pomponik", w czwartą rocznicę śmierci Piotra Woźniaka-Staraka Edward Miszczak postanowił podzielić się poruszającym wspomnieniem tragicznie zmarłego producenta filmowego. Dyrektor programowy Polsatu zdradził fakt, który znany był do tej pory tylko najbliższym męża Agnieszki Woźniak-Starak.
Dramat na jeziorze Kisajno
18 sierpnia 2019 roku doszło do dramatycznego wypadku, w którym zginął 39-letni Piotr Woźniak-Starak. Producent filmowy wypadł z prowadzonej przez siebie motorówki w trakcie wykonywania gwałtownego skrętu. Doznał urazu głowy, który okazał się śmiertelny. Feralnej nocy na pokładzie znajdowała się jeszcze jedna osoba, która wyszła z zajścia bez szwanku.
Wszyscy, którzy znali Piotra Woźniaka-Staraka osobiście podkreślali, że charakteryzowała go olbrzymia charyzma, która zjednywała mu ludzi. Edward Miszczak wspominając tragicznie zmarłego producenta filmowego, podkreślał, że był to człowiek z ogromnym talentem i wieloma pomysłami, których niestety nie udało mu się zrealizować.
"Piotr był wielkim producentem, mimo że zrobił tylko trzy duże filmy. To naprawdę był gejzer pomysłów" - powiedział Miszczak w rozmowie z "Faktem".
Czuł, że nie ma czasu
Miszczak zdradził, że Piotra Woźniaka-Staraka charakteryzował ciągły pośpiech, jakby producent zdawał sobie sprawę, że nie zostało mu zbyt wiele czasu, a chciał zrealizować jak najwięcej ze swoich pomysłów.
Dyrektor programowy Polsatu postanowił podzielić się również tajemnicą, którą do tej pory znali tylko najbliżsi. Jak się okazuje, to właśnie Woźniak-Starak poznał Miszczaka z Anną Cieślak, która dziś jest jego żoną.
Spodziewaliście się tego?
To też może cię zainteresować: Cztery lata temu odszedł Piotr Woźniak-Starak. Płynąca z nim kelnerka przypomniała o sobie w zaskakujący sposób
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mateusz H. wrócił do mieszkania, w którym życie straciła 18-letnia Wiktoria. Tak wyglądały ostatnie chwile nastolatki
O tym się mówi: Koszmarne odkrycie na jednym z cmentarzy. Rodzina młodej kobiety nie ma wątpliwości, że została pogrzebana żywcem