Ostatnie dni przyniosły nad Polską niezwykłe zjawisko - radioaktywny pył znad Sahary, nazywany kalimą, dotarł do kraju. Chociaż kalima nie jest niczym nowym, tym razem w jego składzie znaleziono pierwiastki promieniotwórcze, co budzi pewne obawy. Państwowa Agencja Atomistyki postanowiła zabierać głos w tej sprawie, wyjaśniając istotę i ewentualne zagrożenie tego zjawiska.

Kalima jest wynikiem burz piaskowych nad Saharą oraz transportu pyłów przez wschodnie wiatry. Podczas jej obecności na niebie, widzialność spada, a drobne cząstki pyłu osadzają się na ulicach, domach i pojazdach. W rozmowie z Wirtualną Polską, Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW, potwierdził, że strefa tego pyłu przemieszcza się z południa na północ kraju. Każdego roku kalimę można obserwować jako żółtawą barwę nieba oraz osadzający się brunatny pył na szybach i samochodach.

W ostatnich dniach pojawiły się jednak spekulacje, że pył znad Sahary może zawierać pierwiastki promieniotwórcze. Państwowa Agencja Atomistyki jednak uspokaja w tej kwestii. Na swojej stronie internetowej informuje, że nawiewanie saharyjskiego pyłu do Europy jest zjawiskiem cyklicznym. Przypomina również o podobnej sytuacji z lutego i marcem 2021 roku. Wtedy badania laboratoryjne wykazały, że stężenia izotopu Cez-137 (Cs-137) w próbkach pyłu były niewielkie i nie stanowiły zagrożenia radiologicznego.

Agencja Atomistyki podkreśla, że ilość radionuklidów w pyłach jest znikoma i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi oraz środowiska. W przeszłości badania laboratoryjne oraz polski monitoring radiacyjny potwierdziły niskie stężenia izotopów promieniotwórczych.

Co do przyczyn obecności radioaktywnych cząsteczek w kalimie, naukowcy wskazują na związki z amerykańskimi i sowieckimi próbami jądrowymi z lat 50. i 60. ubiegłego stulecia. Analizy wskazują również, że w pyłach znad Sahary znaleziono izotopy cezu, które mogą być związane z katastrofą w Czarnobylu sprzed 37 lat oraz z wybuchem w Fukushimie w 2011 roku.

Radioaktywny pył z Sahary nad Polską, choć budzi pewne zaniepokojenie, nie stwarza jednak poważnego zagrożenia dla zdrowia ludzi i środowiska. Badania oraz reakcja Państwowej Agencji Atomistyki pozwalają zachować spokój i odpowiednią perspektywę w obliczu tego nietypowego zjawiska atmosferycznego.

To też może cię zainteresować: Wyniki sekcji zwłok 18-letniej Wiktorii. Podtwierdzono straszną prawdę

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: O Iwonie i Gerardzie nadal jest głośno. Najnowsze zdjęcia pary wywołały wśród fanów ogromne poruszenie. Dopatrzyli się na nich czegoś niezwykłego