Jeden z czytelników portalu "Style" podzieliła się swoją niezwykłą historią. W liście zdradził, że po ślubie zyskał nie tylko teściową, ale i "prateściową". Choć kobieta miała pojawić się na uroczystości, w ostatniej chwili zdecydowała się odwołać swój udział w weselus. Przed tym, jak narzeczeni pobrali się, podarowała im prezent, który na wszystkich zrobił ogromne wrażenie. Poznajcie szczegóły!

Teściowa to za mało

Autor listu przyznał, że dzień ślubu był jednym z najszczęśliwszych i najważniejszych dni w ich życiu. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Wybranka mężczyzny pochodziła z dużej rodziny. Mieszkała w dużym dwupiętrowym domu, których w latach 90. było wiele.

Na parterze mieszkała 90. letnia babcia panny młodej. Choć kobieta zachowała bystry umysł, to niestety fizycznie nie była w najlepszej kondycji. Autor listu bardzo polubił seniorkę i nazywał ją prateściową. Wspólnie z ukochaną zaprosili ją na ślub. Nestorka potwierdziła swoją obecność, ale w dniu ślubu przyznała, że nie jest na siłach, żeby brać udział w weselu.

Seniorka/YouTube @Aktualności 360
Seniorka/YouTube @Aktualności 360
Seniorka/YouTube @Aktualności 360

Wyjątkowy prezent

Podeszła do nich przed ślubem i łamiącym się głosem przyznała, że całą noc nie spała z emocji i nie ma siły zostać na weselu. Chciała im jednak osobiście złożyć życzenia pomyślności na nowej drodze. Zdecydowała się im wręczyć też wyjątkowy prezent.

W niewielkim pudełeczku, jakie im podarowała, znajdowały się obrączki, które w rodzinie prateściowej znajdowały się od dekad. Chciała, żeby młodzi ponieśli je na swoich palcach w kolejne dekady.

"Kochana babcia... Zabrakło nam słów. Każde wydawało się za mało znaczące, żeby podziękować za tak piękny prezent ślubny. Uściskaliśmy ją z ogromnym wzruszeniem" - napisał mężczyzna.

Obrączki/YouTube @Złotnik-jubiler Rafał Kołodziej
Obrączki/YouTube @Złotnik-jubiler Rafał Kołodziej
Obrączki/YouTube @Złotnik-jubiler Rafał Kołodziej

Was też poruszył ten gest?

To też może cię zainteresować: Pojawiły się pogłoski o powrocie znanej prezenterki „Dzień Dobry TVN”. Nieoficjalnie ujawniono jedno z nazwisk. Czy to ona zastąpi Małgorzatę Rozenek

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Nigdy nie przypuszczałam, że można być takim brudasem. Nie jestem pedantką, ale to jest przesada

O tym się mówi: Wojciech Glanc uderza w Krzysztofa Jackowskiego. Jasnowidz nie przebierał w słowach, mówiąc o koledze po fachu. "Ma strasznie przerośnięte ego"