Czytelniczka portalu "Styl" postanowiła podzielić się swoją historią. Jak przyznaje, zawsze była przysłowiową "Zosią Samosią". Miała świadomość, że jedyną osobą, na którą może liczyć, jest ona sama. Praktycznie nie prosiła innych o pomoc. Starała się radzić sobie ze wszystkim samodzielnie. Jak przyznaje, bała się odmowy, dlatego unikała, jak ognia próśb o pomoc. Przyszedł dzień, w którym sytuacja zmusiła ją do poproszenia o pomoc. Taka była odpowiedź jej teściowej.
Zosia Samosia
Całe życie rodzice wpajali jej, że może poradzić sobie ze wszystkim. Starała się wypełnić te oczekiwania i na tyle weszło jej to w krew, że praktycznie w ogóle nie prosiła innych o pomoc. Nie tylko nie potrafiła prosić o wsparcie, ale i przyjmować pomocy, którą ktoś jej oferował. Jak przyznała, zdarzyło jej się wyrwać pędzel z ręki kuzyna, który chciał jej pomóc malować płot.
Kiedy kobieta została mamą, także całą opiekę nad córeczką wzięła na siebie. Niestety nie zawsze jest łatwo połączyć opiekę nad dzieckiem z innymi obowiązkami. Początkowo szło jej dobrze. Zdecydowała się nawet na studia. Było nieco łatwiej, kiedy jej pociecha poszła do żłobka.
Potrzebowałam pomocy
Pewnego dnia córka kobiety zachorowała, a ona miała ważny egzamin na uczelni. Jej mąż akurat wyjechał na delegację. Jej rodzice nadal pracowali, więc nie mogli zająć się wnuczką. Choć nie było łatwo, zdecydowała się poprosić o pomoc teściową. Nie miała wyboru. Musiała zrobić to, czego całe życie unikała jak ognia.
Zabrała małą do teściowej, która nie kryła zaskoczenia z jej pojawienia się. Kiedy zapytała, czy mogłaby zostać z mamą na czas egzaminu, teściowa powiedziała coś, czego kobieta w ogóle się nie spodziewała.
Okazało się, że teściowa nie tylko zgodziła się zająć mamą w ten dzień, ale zaproponowała, żeby wypisać dziewczynkę ze żłobka, bo ona chętnie się nią zaopiekuje.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Martyna Wojciechowska z poruszającym wpisem na Instagramie. Gwiazda wróciła do niebywałych doświadczeń. Gdy była w ciąży ginekolog uratował jej życie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tadeusz Rydzyk ze zdumiewającą wypowiedzią na temat finansów polskiego Kościoła. Telewizja Trwam właśnie świętowała 20-lecie istnienia. Co powiedział
O tym się mówi: W polskich lasach pojawiły się grzyby. Grzybobranie może skończyć się mandatem, a nawet karą więzienia. W jakich przypadkach
