Michał był dzieckiem niemal idealnym. Nigdy nie miałam z nim większych problemów. Dobrze się uczył. Udało mu się dostać na studia prawnicze. Dostał stypendium.

Po zdaniu wszystkich egzaminów na pierwszym roku poszedł świętować wspólnie z kolegami. Michał nie przyszedł do domu sam. Była z nim dziewczyna. Całkiem o tym zapomniałam.

Kilka miesięcy później Michał przyszedł do mnie z maleńkim dzieckiem. Byłam w szoku. Próbowałam coś z niego wyciągnąć, ale stwierdził jedynie, że to on jest ojcem malucha. Nie chciał rozmawiać o jego matce. Powiedział, tylko, że "kiedyś przyjdzie na to czas" i poprosił, żebym pomogła mu się zająć w opiece nad chłopcem.

Opieka nad Szymonem spadła na mnie. Mój mąż pracował, a syn nadal studiował, łącząc naukę z pracą w sekretariacie znanej kancelarii prawnej. Zawsze jednak starł się znaleźć czas dla swojego synka.

Ojciec i syn/YouTube @Kun-dee
Ojciec i syn/YouTube @Kun-dee
Ojciec i syn/YouTube @Kun-dee

Szymek od najmłodszych lat kochał muzykę. Lubił tańczyć i nucić. Skradł serce całej naszej rodziny. Nawet mój mąż, który najpierw namawiał Michała na oddanie dziecka do adopcji, teraz był gotów za Szymka zginąć. Z każdym dniem dostrzegałam we wnuku większe podobieństwo do Michała. Byli jak dwie krople wody.

Michał skończył studia. Zaczął pracę jako adwokat. Bardzo się starał, żeby zapewnić dziecku wszystko, co najlepsze. Przez wszystkie te lata nic nie mówił o matce mojego wnuka. Pewnego dnia, zdecydował się powiedzieć prawdę.

"Matka mojego syna jest sierotą. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych. Poszliśmy na kilka randek, po których stwierdziliśmy, że nic z tego nie będzie. Później okazało się, że Ola jest w ciąży. Zmusiłem ją, żeby urodziła mojego syna, choć ona tego nie chciała".

Ojciec i syn/YouTube @Kun-dee
Ojciec i syn/YouTube @Kun-dee
Ojciec i syn/YouTube @Kun-dee

Dziewczyna po porodzie trafiła na salę, ale kiedy przynieśli jej syna do nakarmienia, jej już nie było. Podała mojego syna jako ojca. Zresztą był z nią przy porodzie.

"Nie żałuję, że mój syn jest z nami" - powiedział Michał.

Ja też nie żałowałam.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Moja teściowa jest absolutnie bezużyteczna. "Musisz sama radzić sobie z własnym dzieckiem"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Doświadczeni ogrodnicy wskazują, jakich roślin unikać, żeby nie ściągnąć do ogrodu ślimaków. Co warto sadzić, żeby nie mieć tego problemu

O tym się mówi: Smutne wieści obiegły media. Odszedł znany i lubiany aktor. "Był naszym słońcem i zawsze wychodził zza chmur, gdy ktoś tego potrzebował"