Jak podaje portal "Goniec", kobieta otrzymała od swojej teściowej propozycję opieki nad wnuczką. Chętnie skorzystała z możliwości. Nie miała pojęcia, że babcia nie działa bezinteresownie. Kiedy rodzice odbierali swoją pociechę dostali od babci spory "rachunek". Oboje nie kryli oburzenia.
Babcia zaoferowała pomoc
Każdy, kto ma dziecko i łączy jego wychowanie z aktywnością zawodową wie, że nie zawsze jest łatwo to ze sobą pogodzić. Szczególnie w chwili, gdy dziecko zachoruje i nie może pójść do przedszkola. Pani Dominika postanowiła podzielić się swoją historią, w której pomoc babci miała się okazać wybawieniem, a stała się źródłem rozczarowania.
Kobieta może pracować zdalnie, choć nawet to ułatwienie nie oznacza, że mogła poświęcić 100 procent swojej uwagi choremu dziecku. Bardzo się ucieszyła, kiedy jej teściowa zaoferowała, że może zaopiekować się jej chorą córką w czasie, kiedy Dominika będzie pracowała. Nikt nie spodziewał się, że ta propozycja sprawi, że to będzie koniec kontaktów w rodzinie.
Rachunek za opiekę nad dzieckiem
Dziewczynka przeniosła się na jakiś czas do babci, gdzie wracała pod jej okiem do zdrowia. Seniorka miała nawet zaproponować rodzicom dziecka, aby ci zostawili dziewczynkę u niej na weekend, a sami odpoczęli. Rodzice z radością przystali na taką propozycję.
Kiedy w końcu przyjechali po dziecko, spotkał ich spory zawód. Seniorka wręczyła im listę rzeczy, jakie robiła wspólnie z wnuczką i wskazała cenę za każdy dzień opieki nad nią. Jej dzienna stawka wynosiła 50 zł.
Rodzice nie kryli oburzenia. Jak wyjaśnia pani Dominika cytowana przez "Gońca", nie chodziło o to, że kobieta zażądała pieniędzy, ale o to, że jej propozycja była podyktowana chęcią zarobku, a nie pobyciem wspólnie z wnuczką. Dominika i jej mąż zdecydowali się nie kontaktować z kobietą.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Popularny jasnowidz nie ma wątpliwości. Zaćmienie słońca odkryje wiele tajemnic. "To będzie koniec świata, jaki znamy"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:Antek Królikowski nie zostawił bez komentarza słów Miśka Koterskiego na swój temat. Padły mocne zarzuty
O tym się mówi: Karolina Pisarek nie przebiera w słowach. Nie zostawiła na Michale Wiśniewskim suchej nitki. "Chciał wyjść na bohatera w świecie mediów"