Przez te wszystkie lata samotnie wychowywałam dzieci, bo mój mąż zostawił mnie dawno temu, ale oficjalnie się nie rozwiedliśmy. Obecnie żyje, będąc kawalerem i nie zamierza rozpoczynać nowego związku, ponieważ dobrze czuje się sam. Każdy ma swoje życie, więc tak naprawdę jesteśmy sobie obcy.
Nie mam pojęcia, jak postąpić z tą miłą relacją
Kiedy mój mąż mnie opuścił, wielu mężczyzn zaczęło zwracać na mnie uwagę. Najciekawsze jest to, że interesują się ci, którzy są ode mnie młodsi. Wśród nich jest Andrzej, który okazał się najbardziej fascynujący. Jest bardzo bogatym człowiekiem. Ma wszystko, czego potrzeba do wygodnego życia.
Ma też dziecko. Jak mnie potraktuje? Jego krewni pomyślą, że pożądam jego pieniędzy. Nie chcę, żeby tak o mnie myśleli.
Jak postępować dalej nie wiem. Widzę, że Andrzej ma wobec mnie poważne plany. Czuję, że mnie potrzebuje. Tak i nie jestem mu obojętna. Nie jestem jednak pewna, czy warto zaczynać związek w moim wieku.
Oczywiście, że chcę kochać i być kochana, ale boję się przyzwyczaić do drugiej osoby. Nie chcę się denerwować i zmieniać swoich nawyków. Co więcej, przez kilka lat samotnego życia mój charakter się pogorszył - stałam się paskudną kobietą. Przylgnę do niego i zdobędę go, a on nie wytrzyma mojej presji. Zrazi się już po miesiącu wspólnego mieszkania! Jestem wymagająca i nie znoszę, gdy ktoś zaburza mi mój spokój. Mam swoje nawyki, z których nie chcę rezygnować.
On zapewne też ma własne przyzwyczajenia, które mogą mi nie odpowiadać. Czy moje nawyki nie będą przeszkadzały mojemu młodemu kochankowi? Nikt tego nie wie, dopóki nie sprawdzi...
Co możesz mi doradzić? Czy warto szukać szczęścia w wieku 60 lat?
Zerknij tutaj, aby nic ważnego Ci nie umknęło: Agnieszka Chylińska nie mogła już dłużej milczeć. Artystka opowiedziała fanom o trudnym położeniu, w jakiej się znalazła
O tym się mówi ostatnimi czasy: Julia Faustyna poddała się testom DNA. Czy udało się potwierdzić ostateczną tożsamość dziewczyny podającej się za zaginioną Madeleine McCann