Matka nie spodziewała się, że syn ją odwiedzi. W końcu całkiem niedawno pokłócili się o mieszkanie, a raczej syn nalegał, aby jego matka sprzedała swoje mieszkanie i przekazała mu część pieniędzy. Jednak zaakceptowała obecność synowej i syna pod swoim dachem.
Andrzej i jego żona, tymczasowo nie mieli gdzie się podziać, dlatego Anna wpadła na pomysł, aby nakłonić matkę Andrzeja do sprzedaży sporego mieszkania i przekazania im części pieniędzy na mniejsze. Jednak gdy Andrzej zaczął z matką ten temat, spotkał się z kategoryczną odmową i doszło do kłótni.
Niecny plan synowej miał szansę na realizację
Po pewnym czasie Anna wpadła na inny pomysł, jak bez wysiłku przejąć mieszkanie teściowej. Postanowili, że na jakiś czas wprowadzą się do niej i stopniowo będą przejmować kontrolę nad nieruchomością.
Choć Janinie nie odpowiadała obecność synowej, zgodziła się na przyjęcie ich na jakiś czas do siebie. Choć omówili wszelkie zasady, a zakupy i opłaty uiszczane były po połowie, teściowa ciągle narzekała na synową, a ona narzekała na teściową. Andrzej musiał ciągle słuchać skarg od swojej żony, a potem od matki, było to dla niego trudne.
Pewnego dnia matka Andrzeja zapomniała zabrać z domu pieniądze na zakupy, więc wróciła po nie do mieszkania. Los chciał, że umożliwiło to kobiecie usłyszenie rozmowy syna z żoną...
- Nie mogę już tego znieść. Zawsze jest z czegoś niezadowolona. Nieustanne żale i skargi doprowadzają mnie do szału! Już dłużej nie mogę tego robić, wyprowadźmy się!
- Nie, Andrzeju! Musimy poczekać, aż się rozchoruje albo przekręci. Nie chcę mieszkać w wynajętym mieszkaniu.
Gdy tylko Janina usłyszała, jaki plan uknuli jej krewni, kazała natychmiast wynosić się z mieszkania. Nie pozostało im nic innego, jak tylko spakować swoje rzeczy i opuścić domostwo matki.
Czy znacie podobne historie?
O tym się mówi: Agnieszka Chylińska ostrzega swoich fanów. Oszuści wykorzystali jej wizerunek
