Od dłuższego czasu pracuję jako prawnik. Pewnego razu moja przyjaciółka z dzieciństwa zwróciła się do mnie z prośbą o pomoc. Istota problemu polegała na tym, że jej ukochany mąż domagał się zwrotu wszystkich prezentów, które jej podarował w ciągu dwóch lat wspólnego życia. Nie tylko zażądał zwrotu, lecz pozwał ją do sądu.
Niewiarygodna podłość
Czemu to zrobił? Przyjaciółka po prostu chciała zalegalizować ich związek, który trwał dwa lata jako konkubinat. Rzecz jasna nie był na to gotowy, więc pewnego dnia dziewczyna zebrała swoje rzeczy i zostawiła go. Naprawdę, po co być z osobą, która nie widzi z tobą swojej przyszłości.
Ona i ja wygrałyśmy ten proces bardzo łatwo. Jej były odwołał się, choć uważam, że to niedorzeczna decyzja. Moja przyjaciółka bardzo się tym zmartwiła, jednak wyjaśniłam jej, że jej były mąż nie osiągnie niczego poza uszczupleniem własnego portfela.
Trudne przypadki żądania zwrotu kosztownych prezentów po rozstaniu
To prawda, że przypadki nie zawsze rozwiązuje się tak łatwo. Na przykład przypadek mojej koleżanki z pracy, gdy ledwo zdążyła uchronić klientkę przed utratą samochodu. Wszystko byłoby super, gdyby nie jedna okoliczność. Kobieta napisała pokwitowanie, w którym stwierdziła, że będzie korzystać z samochodu, dopóki nie spotka mężczyzny, który podarował prezent. Chociaż według wszystkich dokumentów samochód był zarejestrowany na kobietę. W rezultacie samochód pozostał u właścicielki.
Chcę powiedzieć, że takich przypadków zwracania prezentów jest wiele. Nie wszyscy twoi partnerzy są uczciwi i porządni, dlatego wcześniej podpisz umowę darowizny. Jeśli otrzymałeś w prezencie coś wartościowego, na przykład biżuterię, lepiej postaraj się o paragon z zakupu.
O tym się mówi: Joanna Kurowska zdradziła tajemnicę Emiliana Kamińskiego. "Mówił mi, że w Kamienicy rozmawia z duchami"