Jak przypomina portal "Parenting", w 2005 roku cały świat żył sprawą Adriany Iliescu, która zdecydowała się w wieku 66. lat zostać matką. Od porodu minęło już niemal 18 lat. Jak matka i córka wyglądają teraz?
Najstarsza mama na świecie
Węgierka Adriana Iliescu w młodości koncentrowała się przede wszystkim na swojej karierze naukowej. Po tym, jak rozpadło się jej małżeństwo, macierzyństwo stało się niedoścignionym marzeniem. Kiedy zdecydowała, że chce zostać matką, okazało się, że ma poważne problemy z płodnością.
Nie zamierzała się jednak poddać. Zdecydowała się na leczenie i przejście procedury in vitro. Marzenie o posiadaniu dziecka, udało jej się spełnić dopiero w wieku 66. lat. Adriana nigdy nie ukrywała, że doskonale zdawała sobie sprawę, jak dużym ryzykiem jest ciąża w tym wieku. Do tego musiała się mierzyć z nieprzychylnymi opiniami otoczenia i jej bliskich.
To budziło wiele emocji
Ciąże w tak późnym wieku, wiążą się z dużym ryzykiem poronienia. Wzrasta również szansa na to, że dziecko urodzi się z jedną z wielu chorób genetycznych. Nie bez znaczenia jest również potencjalna długość życia rodziców lub rodzica, a także jego sprawność.
Treba być również przygotowanym na to, że nasze dziecko może być wyśmiewane ze względu na wiek swoich rodziców, którzy mogliby być ich dziadkami.
Tak dziś wyglądają Adriana i jej córka
Adrianie udało się szczęśliwie donosić ciążę, która zakończyła się porodem 16 stycznia 2005 roku. Dziewczynka urodziła się jako wcześniak i niezbędne było umieszczenie jej w inkubatorze na oddziale intenywnej opieki medycznej.
Eliza, bo tak Adriana zdecydowała dać na imię swojej wymarzonej córce, niebawem skończy 18. lat. Dziewczyna poszła w ślady swojej mamy, stawiając na nauki ścisła. Jej mama ma obecnie 83. lata i stara się prowadzić zdrowy tryb życia, żeby jak najdłużej zostać ze swoją niemal dorosłą pociechę.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Zakonnica wzięła udział w talent show. Teraz odeszła z zakonu. Zdradziła, co stało za taką decyzją
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Warto poszukać pewnego dokumentu z lat 90. Można za niego sporo dostać
O tym się mówi: Maciej Kurzajewski zdecydował się na stanowczy krok wobec Pauliny Smaszcz. W sprawę zaangażuje się policja
