Jak przypomina portal "Super Express", za nami premiera programu "Doda. 12 kroków do miłości". Pierwszy odcnek wywołał wśród widzów wiele emocji i skrajnych reakcji na to, co można było w nim zobaczyć. Swoją recenzję show postanowił przedstawić Andrzej Piaseczny. Nie pozostawił na koleżance po fachu suchej nitki. Znając Dodę, możemy być pewni, że nie pozostawi słów Piaska bez komentarza.

Andrzej Piaseczny ocenia program "Doda. 12 kroków do miłości"

W minioną sobotę ruszyła emisja programu "Doda. 12 kroków do miłości". Okazuje się, że jedną z osób, które zdecydowały się obejrzeć show, był Andrzej Piaseczny. Piasek pokusił się nawet o zrecenzowanie show. Piosenkarz stwierdził, że program wcale nie jest obliczony na znalezienie drugiej połówki, ale na to, aby podbić słupki oglądalności.

Piasek stwierdził, że choć jego nie pociąga ten program, nie odmawia nikomu prawa do jego oglądania i rozrywki. Przy okazji postanowił powiedzieć kilka słów na temat Doroty Rabczewskiej, które również nie były szczególnie dla niej korzystne.

"Nie bardzo lubię i staram się być daleko od ludzi, którzy są w typie charakterologicznym Dody" - stwierdził Andrzej Piaseczny.

Nowy program Dody

Pierwszy odcinek programu "Doda. 12 kroków do miłości" został wyemitowany w sobotę 3 września. Widzowie mają okazję zobaczyć randki Dody z wybranymi dla niej kandydatami. Możemy też posłuchać rozmów piosenkarki z terapeutom Leszkiem Melibrudom, które dotyczą jej przeszłości i relacji z mężczyznami, w jakie była do tej pory zaangażowana.

Na czas kręcenia programu, Doda zamieszkała w specjalnej luksusowej willi, która kosztowała aż 4 mln zł. Spędziła w niej 40 dni.

Oglądaliście program o Dodzie? Podzielacie opinię Andrzeja Piasecznego?

To też może cię zainteresować: Krzysztof Rutkowski nie zamierza odpuszczać. Czy to nie koniec jego udziału w "Tańcu z Gwiazdami"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Widzowie nie kryją oburzenia decyzją TVP w sprawie programu "Rolnik szuka żony". W sieci rozpętała się burza

O tym się mówi: O Jarosławie Kaczyńskim znów mówią wszyscy. Tym razem to nie jego słowa wzbudziły ogromne emocje. Poszło o buty