Odbyło się to na zaledwie jednym posiedzeniu, które trwało - jak podają media - tylko dwie godziny. Jaki ekspres w rozwodzeniu się, może świadczyć jedynie o tym, że byli małżonkowie, dopięli wzajemne ustalenia na ostatni guzik, zanim przybyli do gmachu sądu.

Pierwsze publikacje po rozwodzie. Jest widoczna ulga i zadowolenie

Jak przyznała osoba z bliskiego otoczenia celebrytów, aktorka i tancerz porozumieli się we wszystkich rodzinnych kwestiach, aby dla dobra dzieci maksymalnie usprawnić i skrócić przebieg sprawy rozwodowej. Nie chcieli, aby ciągnęła się w nieskończoność, gdyż to z pewnością wpłynęłoby negatywnie na ich wspólne dzieci.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Marcin Hakiel (@marcinhakiel)

Po ogłoszeniu rozstania, oboje natychmiast przystąpili do realizacji wspólnych ustaleń związanych z opieką nad dziećmi, dlatego też na ich instagramowych profilach mogliśmy zorientować się, u którego z nich wypadł właśnie tydzień z dziećmi.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Marcin Hakiel (@marcinhakiel)

Jedno publikowało furę zdjęć z wycieczek z dziećmi, podczas gdy drugie publikowało zdjęcia i filmy z tak zwanej "wolnej chaty".

Katarzyna Cichopek w jednym z wywiadów, podziękowała zaraz po rozwodzie Marcinowi za wspólnie spędzone lata, oraz za dwójkę ich dzieci. Życzyła mu wszystkiego dobrego i nie okazywała wrogości.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Marcin Hakiel (@marcinhakiel)

Teraz media podają, że Marcin Hakiel opublikował swój pierwszy wpis jako pan rozwodnik. Zdjęcie na torach i opis wraz z hasztagiem wiele wyjaśniają - Coś się kończy, coś się zaczyna…#sunset #alwayslookonthebrightsideoflife ✌🏼 - napisał tancerz. Hasztag mówi, aby zawsze patrzeć na jaśniejszą stronę swojego życia. Zgadzacie się z nim?

O tym się mówi: Lekarze zaskoczeni po tym, jak dziecko "wróciło do świata żywych". Co się wydarzyło

Zerknij: Kajrę i Sławomira czekają wielkie zmiany. To już potwierdzone. O co chodzi