Jak podaje portal "Super Express", Ania i Zbyszek poznali się na planie 3. sezonu programu "Sanatorium miłości". Zakochali się w sobie, a w grudniu ubiegłego roku zaręczyli. Fani pary nie mogą się doczekać, kiedy zdecydują się powiedzieć sobie sakramentalne tak. Wiele wskazuje na to, że na ten krok przyjdzie nam jeszcze poczekać. Ania zdradziła również, że nie ma póki co mowy o wspólnym zamieszkaniu.

Ania i Zbyszek z "Sanatorium miłości"

Ania Król i Zbyszek Zamróz poznali się na planie 3. sezonu programu "Sanatorium miłości". Początki ich znajomości nie zapowiadały, że może połączyć ich coś więcej, szczególnie po tym, jak Zbyszkowi wpadła w oko Janina. Po zakończeniu programu dali sobie szansę. Wielu fanów miłosnego show TVP zastanawiało się, czy to tylko przyjaźń, czy może miłość.

Zbyszek i Anna z "Sanatorium miłości"/YouTube @Aktualności Pl
Zbyszek i Anna z "Sanatorium miłości"/YouTube @Aktualności Pl
Zbyszek i Anna z Sanatorium miłości/YouTube @Aktualności Pl

W grudniu 2021 roku fani dostali odpowiedź na swoje pytanie. Zbyszek postanowił się oświadczyć, a ona się zgodziła. Jakiś czas temu "Super Express" donosił, że para zamieszkała w Darłowie. Jakiś czas później, w rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie" Ania zdradziła, że przenosiny nad morze miały związek z projektem, jaki wspólnie realizowali.

Dodała również, że nie zamierza pozostawać w Darłowie i niebawem wróci do swojego rodzinnego Rytra. Przyznała, że Zbyszek od początku miał świadomość, że nigdy nie zdecyduje się porzucić swojej miejscowości. Dodała, że nie wymaga też od niego, aby zmieniał swoje plany.

Zbyszek i Anna z "Sanatorium miłości"/YouTube @Aktualności Pl
Zbyszek i Anna z "Sanatorium miłości"/YouTube @Aktualności Pl
Zbyszek i Anna z Sanatorium miłości/YouTube @Aktualności Pl

We wspomnianym wywiadzie odniosła się również do pojawiających się systematycznie pytań o to, kiedy para zdecyduje się wreszcie wziąć ślub. Ania zaprzeczyła, że są już po ślubie i zapewniła, że ich "dalsze życie będzie bardziej prywatne". "Czas pokaże, jak nam się ułoży" - dodała na koniec.

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Wielu kierowców wciąż nie wie o tym obowiązku. Nieopłacenie kwoty 50 groszy może nas słono kosztować, a nawet pozbawić prawa jazdy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Paweł Wawrzecki wzruszająco o Annie Przybylskiej. Takich wspomnień z aktorką można pozazdrościć. O co chodzi

O tym się mówi: Ciepłownie wnioskują o podwyżki taryf, a premier ogłasza kolejny projekt ustawy pomocowej. Jakie rachunki za ciepło i prąd czekają nas tej zimy